Prezydent Rosji wyjątkowo ciepło wyrażał się o Donaldzie Trumpie, kandydacie na amerykańską głowę państwa z ramienia partii republikańskiej. Sam Trump wcześniej pozytywnie oceniał rosyjskie zaangażowanie w syryjską wojnę domową.

wikimedia commons
wikimedia commons

– Nie mam żadnych wątpliwości, że Donald Trump to utalentowany, inteligenty człowiek – mówił Putin na czwartkowej konferencji prasowej w Moskwie. – Dzisiaj nie da się zaprzeczyć temu, że to pewny lider wyścigu po amerykańską prezydenturę. Mówi, że chce przesunąć relacje Waszyngton-Moskwa na nowy poziom. Jak moglibyśmy się z tego nie cieszyć? Oczywiście, że się cieszymy – oświadczył prezydent Rosji.

Wcześniej Putin, pytany o to, jaki jest jego stosunek do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, odparł, że jest gotów na dialog z każdym, kto je wygra. – Nigdy nie zamykaliśmy się na dialog, niezależnie od tego, kogo wybierali amerykańscy obywatele – stwierdził. – To Amerykanie mają skłonność do tego, żeby próbować „pomagać” Rosjanom w wybieraniu władz i w decyzjach na temat wewnątrz naszego kraju. My nigdy nie postępowaliśmy w ten sposób – stwierdził.

Ciepłe słowa na temat Donalda Trumpa są odpowiedzią na równie przychylne komentarze ze strony amerykańskiego milionera, znanego z pomysłów na likwidację internetu i znakowania mieszkających w USA muzułmanów. – Putin nie lubi Obamy, nie szanuje go. Jestem pewien, że Obama też nie lubi Putina – mówił w październiku Trump. – Ale ja jestem przekonany, że świetnie byśmy się dogadali.

Kandydat republikanów pozytywnie ocenia też interwencję Putina w Syrii, gdzie rosyjskie samoloty ostrzeliwują głównie antyassadowską opozycję, wsparł też stanowisko Moskwy w sprawie zestrzelenia przez Turcję rosyjskiego samolotu.

[crp]
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…