Filmowy PKS – na co pójść do kina?

Kadr z filmu Słudzy, fot. Nowe Horyzonty

Rzeczywistość pandemiczna się nie zmieniła – nie zmieniły się także warunki działa miejsc kultury. Zgodnie z rozporządzeniem wydanym przez rząd, takie placówki mogą być otwarte i zapełniać maksymalnie 50 proc. dostępnych miejsc. Seanse odbywają się jednak głównie w kinach studyjnych – multipleksy nie były przygotowane na tak szybkie otwarcie. Mimo to, oferta filmów dystrybuowanych w naszym kraju jest naprawdę szeroka. Dzisiejszy filmowy PKS przejedzie przez główne tytuły oraz małe, ukryte w repertuarach perełki.

Swojej premiery w końcu doczekały się niektóre filmy pokazywane na zeszłorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty. Na ekrany kin w całej Polsce wchodzą Słudzy (2020) oraz Zabij to i wyjedź z tego miasta (2019). Pierwsza pozycja to bardzo ascetyczny, przemyślany obraz grupy słowackich księży. Reżyser Ivan Ostrochovský przenosi nas w czasie o kilkadziesiąt lat – w samo centrum walki o wpływy pomiędzy aparatem państwowej opresji a Kościołem katolickim, który jawi się organizacją niemal paramafijną. Lewicowi widzowie z pewnością odbiorą ten film w zupełnie inny sposób, niż przeciętny Polak-katolik. A może Polak-katolik już nie jest w naszym kraju „przeciętny”? Pozostawiam do uznania.

Zabij to i wyjedź z tego miasta (2019) jest pełnometrażowym filmem animowanym, ale przeznaczonym zdecydowanie dla dorosłych. Mistrz polskiej animacji – Mariusz Wilczyński – stworzył w nim niesamowity klimat, który aż kipi od polskości problematyki. Reżyser opowiada w nim przede wszystkim o swoim życiu, ale rozterki, ból po stracie i Weltschmerz mają jednak uniwersalne znacznie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że amerykańska Akademia Filmowa nominuje tę produkcję w kategorii Najlepszy film animowany. Dla Wilczyńskiego byłby to pierwszy raz na Oscarach.

Poza tytułami nowohoryzontowymi w kinach grane są także tegoroczne szlagiery, które walczą aktualnie o nominacje Oscarowe. Na pewno warto rozważyć seans filmu Obiecująca. Młoda. Kobieta (2020). Naszą recenzję tej produkcji znajdziecie TUTAJ. Poza obrazem Emerald Fennell, w kinach dostępny jest Sound of Metal (2020) – film, którego odbiór będzie dobry wyłącznie w kinie. Opowiada on bowiem historię muzyka, który po rozpoczęciu trasy koncertowej zaczyna tracić słuch, a wraz z nim tę zmianę przeżywają widzowie.

Serdecznie zachęcam do częstego przeglądania repertuaru Waszych lokalnych kin. Niektóre studyjniaki nabywają prawa do dystrybucji starszych dzieł kinematografii, które często są niemożliwe do znalezienia legalnie w internecie. Warszawiacy mają ten przywilej, że w ich mieście znajduje się Kino Iluzjon. Pokazuje ono nie tylko najnowsze dokonania filmowe, ale także klasykę oraz organizuje pokazy specjalne. Warto również zobaczyć pozycje, które pojawiają się w kinach przedpremierowo. W niektórych miastach dostępne jest najnowszy melodramat Francisa Lee – Amonit (2020) opowiadający o miłości dwóch kobiet. Cała akcja dzieje się w nadmorskiej brytyjskiej miejscowości – w rolach głównych wystąpiły Kate Winslet oraz Saoirse Ronan. O tej produkcji i innych, naprawdę interesujących pozycjach jednak w następnym filmowym PeKaEsie za tydzień.