Mecenas Jolanta Budzowska skąpi szczegółów w swoim wpisie na koncie w Twitterze, ale to, co napisała wystarczyło, by sieć wybuchła. Wpis wskazuje, że zmarła kobieta w ciąży przy bierności lekarzy.

Mecenas Budzowska, partnerka w Kancelarii Prawnej Budzowska Fiutowski i Partnerzy Radcowie Prawni zamieściła na TT wpis następującej treści:

„Konsekwencje wyroku TK z 20.10.2020 r., sygn. K 1/20 w praktyce. Pacjentka 22 tydz., bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjenta zmarła. Wstrząs septyczny. Piątek spędziłam w prokuraturze. Dobrego weekendu, czas na reset”.

Wynika z tego, że lekarze, spętani wyrokiem TK sprzed roku woleli poczekać, aż płód obumrze w łonie matki, by nie być posądzonymi o łamanie prawa. Jednak możliwe, że w wyniku tej bierności doszło do zgonu matki również. Gdyby informacje mec. Budzowskiej potwierdziły się, byłby to niesłychany skandal, wymagający zdecydowanych działań organów ścigania. Na razie jednak nie wiadomo, w którym szpitalu doszło do tej tragedii, czy rzeczywiście lekarze działali przez zaniechanie i czy wszczęto w tej sprawie jakiekolwiek działania organów sprawiedliwości. Na razie wiadomo tylko tyle, że sama mecenas Budzowska daje do zrozumienia, że na skutej jej aktywności informacje o sytuacji otrzymała prokuratura.

Jednak nawet tak skąpy wpis wystarczył, by w sieci rozpętała się burza. „Tę krew ma na rękach Jarosław Kaczyński” napisał jeden z internautów. Nie pozostali w tyle oczywiście i politycy. Agata Diduszko-Zyglewska napisała: „Tak wygląda rzeczywistość którą stworzyli nam prawicowi populiści, fanatycy i biskupi.” Radosław Sikorski, Krystynę Pawłowicz napisał wymowne: „Zadowoleni?”, na co Pawłowicz odpowiedziała mu, że „Panie Sikorski,ze śmierci dzieci zadowoleni są tylko ludzie popierający aborcję. Tzn i pan, panie @sikorskiradek”, pomijając we wpisie fakt, że poza ustaniem akcji życiowych płodu, śmierć poniosła kobieta w ciąży.

Posłanka Magdalena Biejat pod zdjęciem zapalonej świeczki: „W solidarności z rodziną kobiety, która zmarła, bo lekarze czekali na obumarcie płodu, zamiast ją ratować. Zapalcie świeczkę w oknie, pokażmy solidarność i niezgodę na koszmar, który przeżywają dziś kobiety i ich najbliżsi”, zaś seantor Gabriela Morawska-Stanecka: „To pierwszy znany casus. O ilu takich przypadkach nie wiemy? Ci, którzy podpisali się pod tym „wyrokiem”, powinni zastanowić się, ile ofiar śmiertelnych będą mieli na sumieniu. Jeżeli wiedzą, co to jest sumienie…”

Niezależnie od wstrząsającej wymowy tragedii, o której pisze Budzowska, gdy już potwierdzą się wszystkie dane tej sytuacji, konieczna będzie śledztwo, które nie tylko wskaże bezpośrednio winnych, ale i pokaże tło prawne, na podstawie którego mogło do tego dojść.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…