PiS ma już gotowy projekt ustawy, która wywróci do góry nogami porządek w prokuraturach. Przewidywane m.in. ponowne połączenie stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.
W całym kraju jest sześć tysięcy prokuratorów. Obecnie funkcyjni – szefowie prokuratur oraz ich zastępcy – powoływani są na czteroletnie kadencje. To się zmieni. Prawo i Sprawiedliwość zamierza przebudować całkowicie strukturę urzędów. Zniknie Prokuratura Generalna, a na jej miejsce powstanie Krajowa, która zajmie się organizacją pracy rejonówek i okręgówek. Zniknie także 11 prokuratur apelacyjnych. Będą za to prokuratury regionalne. Również sprawy dyscyplinarne wobec swoich śledczych „nowe” prokuratury załatwiać będą we własnym zakresie – powstanie bowiem biuro spraw wewnętrznych. Przejmie ono uprawnienia sądów dyscyplinarnych. Jednym słowem: szykuje się wielkie upartyjnienie prokuratury.
Kadencja obecnego prokuratora generalnego, Andrzeja Seremeta, wygasa 31 marca 2016 roku. Przewiduje się, że do tego czasu reforma PiS wejdzie w życie i prawnika na stanowisku zarządzającego pracą prokuratur zastąpi polityk. Wówczas Polska będzie jedynym krajem Unii Europejskiej łączącym ministerstwo sprawiedliwości z prokuraturami.
Obecni szefowie prokuratur również liczą się z tym, że wkrótce zostaną usunięci ze stanowisk. – Wracamy do ręcznego sterowania – komentował dla „Rzeczpospolitej” prokurator w stanie spoczynku, Kazimierz Olejnik.
– Połączenie tych dwóch funkcji jest działaniem czysto politycznym – dodaje Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.
[crp]Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Bardzo dobra i mądra decyzja nowej władzy. Brak jakiejkolwiek politycznej kontroli nad prokuratorami, ich samowola, bezkarność przechodziły wszelkie granice.
Czas przestać udawać że kiedykolwiek były niezależne – od zawsze władzy się podlizywały a przy okazji kościołowi. Pamiętacie swastykę jako symbol szczęścia albo umorzenie sprawy Chazana? Taka prokuratura to żadna prokuratura, sam bym tak zrobił na miejscu PiS. Połowa won z zawodu a reszta pod władzę demokracji.
Może trzeba zrobić wybory na prokuratora generalnego, nie wiem – ale na razie trzeba tam szybko zacząć sprzątać.