Jeśli zliczyć majątek 62 najbogatszych ludzi na świecie, okaże się, że jest wart tyle, co majątek połowy wszystkich mieszkańców Ziemi – podaje brytyjska organizacja społeczna Oxfam.
Według Marka Goldringa, dyrektora wykonawczego brytyjskiego oddziału organizacji, politycy od lat zapowiadają walkę z nierównościami społecznymi, ale realnie nic w tym kierunku nie robią. Organizacja oszacowała, że w rajach podatkowych przed urzędami skarbowymi ukrytych jest 7,6 trylionów dolarów. Co roku nie jest płaconych 190 mld dolarów podatków. Od regulowania zobowiązań wobec państw uchylają się zarówno osoby prywatne, jak i korporacje. Raje podatkowe chętnie ich w tym procederze wspierają. System daje wymierne korzyści – najzamożniejsi ludzie na świecie są na początku 2016 r. bogatsi o 44 proc., niż sześć lat temu.
Oxfam wzywa rządy, by na serio zawalczyły z sytuacją, w której na świecie równocześnie rośnie liczba głodujących i ubogich oraz bogactwo wąskiej kasty najzamożniejszych, którzy już nie wiedzą, co robić z kosmicznymi zarobkami. Organizacja szczególny apel wystosowała do przywódców najpotężniejszych krajów świata, którzy mają spotkać się na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos pod koniec miesiąca. Wzywa ich, by na serio zabrali się do walki z rajami podatkowymi, zadbali o godne wynagrodzenia i nie wahali się inwestować w rozwój społeczny.
[crp]Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…