Izrael najbiedniejszy wśród bogatych

pixabay.com/pl/jerozolima-ściany-ściana-płaczu/moneyforcoffee

Zgodnie z raportem OECD dotyczącym Izraela, kraj ten pod względem biedy zajmuje przedostatnie miejsce wśród 34 państw OECD. Gorzej jest tylko w Meksyku – jedynym w tym doborowym towarzystwie kraju Trzeciego Świata.

Najwyższy stopień ubóstwa występuje w dwóch całkowicie różniących się od siebie grupach społecznych – wśród ortodoksyjnych Żydów tzw. Haredi oraz ludności arabskiej. Różne są także przyczyny ubóstwa. Ortodoksi świadomie nie podejmują pracy, preferując studiowanie tekstów religijnych. Ich źródłem utrzymania są zasiłki socjalne bądź dochody ich żon. Natomiast zamieszkali w Izraelu Arabowie, stanowiący ok. 20 proc. ludności, mają trudności w znalezieniu pracy. OECD zwraca uwagę na dyskryminację Arabów w zdominowanym przez izraelskich przedsiębiorców rynku pracy. Ubóstwo dotyczy także wielu osób w starszym wieku pobierających niskie emerytury.

Jak stwierdza raport OECD, niski standard życia wielu mieszkańców spowodowany jest stosunkowo wysokim poziomem cen zwłaszcza produktów żywnościowych, co wynika m.in. ze słabej konkurencyjności w wysoce zmonopolizowanym sektorze spożywczym. Jak mówił zaproszony na posiedzenie izraelskiego rządu sekretarz generalny OECD Angel Gurría, rezultatem niskiego poziomu wydajności pracy są niskie płace przez co koszty utrzymania są w Izraelu o 20 proc. wyższe niż w Hiszpanii i o 30 proc. wyższe niż w Korei Południowej, choć oba te kraje znajdują się na podobnym jak Izrael poziomie pod względem rozwoju gospodarczego.