„Le Monde” opublikował wczoraj treść apelu, jaki francuscy akademicy wystosowali do polskiego prezydenta. Proszą, aby nie odbierał Janowi Tomaszowi Grossowi Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP. Sygnatariuszy listu jest około 50.
Autorzy podkreślają zasługi autora „Złotych żniw” w postępie badań nad Zagładą i odkłamywaniu trudnego sąsiedztwa polsko-żydowskiego. Uważają, że odebranie mu odznaczenia będzie gestem skierowanym przeciwko nauce, a stwierdzenia, jakoby medal ten szkodził „reputacji Polski” na świecie są „groźne same w sobie, zwiastując powrót do starej opowieści narodowej o »niepokalanej, bohaterskiej Polsce«”.
Sygnatariusze piszą: „Apelujemy więc do Prezydenta Andrzeja Dudy, by odstąpił od swych zamiarów. Przez ostatnie dwadzieścia pięć lat Polska okryła się chlubą, podejmując analizę swej przeszłości i biorąc na siebie jej brzemię, tak jak to zrobiły Niemcy i Francja. Żaden inny kraj z byłych demokracji ludowych tego nie zrobił. Dorobek ten może być zniweczony w oczach opinii światowej, gdyby zasługi historyka, który sumiennie wykonał swoje zadanie, miały być napiętnowane. (…) Dzięki swoim badaniom nad Zagładą i aktami przemocy polskich »sąsiadów« wobec Żydów, dzięki swym książkom i wystąpieniom Jan T. Gross wniósł zasadniczy wkład do krytycznego spojrzenia Polaków na swoją przeszłość. Jego analiza historii i pamięci stosunków polsko-żydowskich była szeroko dyskutowana w instytutach naukowych i publicznych dyskusjach demokratycznej Polski. Liczne dalsze badania, prowadzone m.in. przez Instytut Pamięci Narodowej w latach 2001–2002, potwierdziły wnioski jego prac”.
Na początku lutego Małgorzata Sadurska z Kancelarii Prezydenta poinformowała, iż po osławionej wypowiedzi Grossa o tym, że „Polacy zabili podczas drugiej wojny światowej więcej Żydów niż Niemców” – do Kancelarii zaczęły wpływać wnioski o odebranie badaczowi orderu. Ostateczną opinię na ten temat miał wydać minister spraw zagranicznych. Jak widać, światowa opinia publiczna zrozumiała przed nim, że odebranie Grossowi odznaczenia będzie dopiero szkodliwy dla reputacji naszego kraju.
[crp]Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Mnie jedno zastanawia – dlaczego on właściwie otrzymał to odznaczenie? Jeżeli to za „zasługi” w odkłamywaniu relacji polsko-żydowskich, to o tym pisało wiele osób, nawet znacznie wcześniej (korzystał z tych opracowań i wymienia je w bibliografii), Polaków mieszkających w Polsce, więc jeśli ktoś powinien być odznaczony, to prekursorzy, a nie pisarczyk – celebryta. Co do tego, ilu Żydów, a ilu Niemców zabili Polacy, to uwierzył widocznie obecnej propagandzie, że ze wschodu nie szły żadne polskie oddziały. Tak więc sami sobie podziękujcie prawicowi politykierzy.
Odznaczenie otrzymał od Kwacha, więc podziękowania należą się lewatywie.
Ta kanalia wiadomego pochodzenia zasługuje jedynie na zasadzenie kopa w obrzezanego i splunięcie w pysk. Drugiego kopa powinien dostać Kwaśniewski za nadanie bydlęciu odznaczenia.
1sze) tu macie link do LeMonde: http://www.lemonde.fr/idees/article/2016/02/25/la-pologne-s-est-grandie-en-se-penchant-sur-son-passe-sombre-un-retour-en-arriere-serait-terrible_4871725_3232.html?xtmc=gross&xtcr=2 z tym listem, podpisami
2gie) LeMonde to ta sama paczka co Wybiórcza, theEconomist, FAZ, etc: jednym słowem: KORPORACJE MEDIALNE w których „pisują” PRESSTITUTES a ich jakość już dawno Noam Chomsky opisał w Manufacturing Consent w chyba 1988!!! Te KORPORACJE MEDIALNE rozwinęły skrzydełka za czasów Billa Clintona (i Hilary) – najbardziej dewastatorskiego prezydenta (tak jak Bernie Sanders określa Henry Kissingera – dzisiaj najbliższy „guru” Hilary Clinton -jako „najgorszego sekretarza stanu w historii USA”.
3) We Francji – tak jak w RPjakiśtamnumer – jest taka masa ludzi zwanych „profesorami” (za to bez ŻADNEGO DOROBKU NAUKOWEGO za to „produkujących” równie „magistrów”/”doktorów”= s.c.PREKARIUSZY czyli nieudaczników jak ich nazywa Woś) że można tą listę olać ciepłym W lutowym LeMondeDiplomatique „zupa” się wylała z Habermasem!!!! i jego „poparciem” dla Junckera. BTW, identyczne „poparcie” podpisał Baumann. Sorki, ale jeżeli takie nazwiska okazują się być „umoczone” to jakieś „profesory” francuskie czy polskie – mniej niż zero.
4) Uprzejma prośba o zapoznanie się z tym co MÓWI-PISZE Gross. Nie na darmo NIE jakieś kilkanaście tygodni temu sprostowało twierdzenia Gross’a. Proszę sobie poszukać i poczytać.
5) Uprzejma prośba o poczytanie sobie Tony Judt’a „Rozważania o wieku XX”.
6) Tak na marginesie, Gross reprezentuje klasyczny „syndrom uchodźcy”: pluje na kraj z którego musiał „uchodzić” bo dzięki temu może zarabiać. Proszę zwrócić uwagę na różnicę „języka” Chomsky’ego, Finkelsteina a językiem Gross’a, Michnika, Smolara, etc. etc.
7) Urban w ostatnim NIE pisze, że zwrócił Kaczorowi odznaczenia bo się z nim nie „zgadzał”, etc. „Kaczor” mu je odesłał ale LICZY SIĘ STYL.
8) Odzyskali w 1989 „ludzie wolność” WOLNOŚĆ to macie tą „WOLNOŚĆ”.
a komu dać zabraną nagrodę, może kaczce zwanej lechem a jak się nie zgodzi to dać temu drugiemu od kota
Tak te pisowskie buraki, komuna ich nauczyła utopi jakoby prostak cudowny był, a cham szlachetny i tak wojują z historią swoich poczynać, bo malarz ma ich ładnych namalować.
I dlatego jestem za tym, aby wrócił system pałowania buractwa, tak jak kiedyś lało się po mordzie, fryzjerów, kelnerów, portierów i to było bardzo pozytywne, bo bydła niecywilizowanego nie da się argumentami naprostować, tylko przemocą, aby wieprze ze wsi nie wylewali jadu z chorych ryjów. To było dobre bo chamowało chama w drgawkach konwulsyjnych nienawiści i to trzeba przywrócić, bo bydła nie udało się cywilzować, i szpicrutą przez ryja tak jak mojego dziadka, mego papcia i mnie bili gdy jeszcze w czworakach kwiczałem.