Takiej możliwości nie wyklucza premier Bohuslav Sobotka, który stwierdził, że rozważy kroki prawne, jeżeli Europa będzie chciała wprowadzić stałe regulacje relokacji uchodźców.

Europa prawdopodobnie porzuci pomysł kwot uchodźców na poszczególne państwa członkowskie, fot. flickr.com/Takver
Europa prawdopodobnie porzuci pomysł kwot uchodźców na poszczególne państwa członkowskie, fot. flickr.com/Takver

Wczoraj w telewizji Prima premier Czech zdecydowanie zaprotestował przeciwko rozwiązaniom wspólnej polityki azylowej, jakie zaproponowała Czechom 6 kwietnia Komisja Europejska. Komisja chciała znaleźć sposób na sprawiedliwy podział i rozlokowanie uchodźców pomiędzy krajami członkowskimi. Nie powstał co prawda scentralizowany system relokacji, gdyż, jak stwierdzono, „nie pozwalają na to aktualne realia polityczne”, ale taka możliwość jest rozważana w przypadku nasilenia się kryzysu i kolejnej wielkiej fali imigrantów, spodziewanej latem.

Bohuslav Sobotka powiedział, że Czechy, które wcześniej zobowiązały się przyjąć 153 chrześcijan z Iraku, zrezygnowały z realizacji tego założenia po tym, jak część uchodźców z tej grupy usiłowała nielegalnie przedostać się do Niemiec. Zapowiedział, że w razie wywierania presji na Czechy, zdecydowany jest pozwać Unię Europejską do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Czesi uważają za bezsensowne czynienie systemowych założeń, ponieważ uchodźcy i tak będą usiłowali dostać się do tych krajów, w których – jak sądzą – czekają ich lepsze warunki życia. We wrześniu 2015 państwa Europejskie zdecydowały się odciążyć Włochy i Grecję i rozlokować w ciągu dwóch lat 160 tys. migrantów.

Czechy się do tego absolutnie nie palą. Byli w grupie protestujących (obok Polski, Węgier, Słowacji i Rumunii), gdy zatwierdzano kwoty uchodźców do przyjęcia. W styczniu 70 proc. Czechów wypowiedziało się w jednym z sondaży, że nie życzy sobie imigrantów w swoim kraju. W noworocznym orędziu prezydent Milosz Zeman stwierdził, że mamy do czynienia ze „zorganizowaną inwazją”.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Bo rzeczywiście bezsensownym jest organizowanie „lepszego życia” ludziom w miejscu, do którego ci nie chcą przyjechać.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…