W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Amerykanie dokonali w Iraku i Syrii ponad siedmiu tysięcy ataków z powietrza. Ile „przypadkowych” ofiar pochłonęły, zapewne się nie dowiemy.
3600 ataki powietrzne w styczniu i 3440 w lutym, tysiące zrzuconych bomb – to oficjalne statystyki opublikowane przez centralne dowództwo amerykańskiego lotnictwa. Wzmożone, praktycznie nieustające bombardowanie ma być metodą na pokonanie Państwa Islamskiego. Problem w tym, że zdecydowana większość bomb spada na miasta, które IS zajęło w poprzednich latach. W gęsto zaludnionych dzielnicach w takiej sytuacji nie może obyć się bez ofiar śmiertelnych. A te, jako że padają za sprawą „dobrych” Amerykanów, nie zasługują na szersze nagłośnienie w mediach głównego nurtu. Informacje i fotografie publikowane na portalach społecznościowych, w odróżnieniu chociażby od słynnych „ostatnich pożegnań z Aleppo”, nie są błyskawicznie podchwytywane i powielane dalej, nawet jeśli wyglądają wstrząsająco.
The #US lead coalition has committed 3 massacres only this month killing at least 40 civilians „by mistake” while bombing #Aleppo & #Raqqa
— Zaina Erhaim (@ZainaErhaim) 21 marca 2017
#Syria, #Raqqa: Photo of automated bakery in Tabaqa destroyed by coalition airstrike on 20 Mar pic.twitter.com/Ly2F6ZNA40
— الرقة تذبح بصمت (@Raqqa_SL) 21 marca 2017
Jak Amerykanie tłumaczą swoją wzmożoną aktywność? Rzeczniczka sił powietrznych kapitan Kathleen Atanasoff ma proste wytłumaczenie: wspierają swoich irackich sojuszników w bitwie o Mosul, trwającym od kilku miesięcy koszmarze walk o każdą ulicę i dom. I tyle w temacie – do tego, ilu cywilów zginęło podczas bombardowań miasta, rzeczniczka w ogóle się nie odnosi. Co dopiero mówić o apelach np. o czasowe zawieszenie broni, dostarczenie pomocy humanitarnej. Atanasoff zapowiadała co innego – dalsze nasilenie bombardowań. Podkreśliła, że dotychczasowe sukcesy w walce z Państwem Islamskim dają Amerykanom możliwość przeprowadzania ataków z powietrza na kolejnych terytoriach. Analogiczna strategia ma zostać zastosowana także w Afganistanie.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…