Pisma z żądaniem wypłaty odszkodowania otrzymują pracownicy Praktiker Polska, którzy zwolnili się z pracy po tym. jak firma przestała im płacić. – Ludzie nie dostali wynagrodzeń, zostali bez środków do życia, a teraz, kiedy się zwolnili, żeby szukać nowej pracy i mieć za co utrzymać rodziny, dostają wezwania do zapłaty odszkodowań. To po prostu nie mieści się w głowie – komentują związkowcy.
Trwa dramat pracowników Praktiker Polska. Jak podają związkowcy z „Solidarności”, ok. 200 osób, które zwolniły się w maju z powodu dwumiesięcznych zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń, otrzymało wezwania do zapłaty odszkodowania na rzecz sieci. Koncern twierdzi, że zorganizowany exodus załogi naraził spółkę na straty. Podstawą roszczenia jest niewykonanie przez pracowników obowiązku świadczenia pracy.
art. 55 Kodeksu Pracy isap.sejm.gov.pl
Praktiker przestał płacić pracownikom wiosną tego roku, po tym jak spółka popadła w finansową zapaść. Władze oświadczyły załodze, że są problemy z płynnością i w związku z tym część z zatrudnionych nie dostanie pensji. Część placówek sieci została zamknięta.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
właściciel i zarząd firmy winni odpowiadać całym swoim majątkiem za długi powstałe wobec pracowników
Obojętnie czy okrągły stół bylby czy nie, i tak byłoby to samo … tylko kapitalizm wprowadzałby ktoś inny
Podziękujmy za to wszystkim ekipom rządzącym po „okrągłym stole”
Prawda niestety jest i to smutna