Barbara Nowacka zapowiedziała, że jeśli projekt zostanie, tak jak w zeszłym roku, odrzucony przez PiS w pierwszym czytaniu, Czarne Protesty na ulicach będą zdecydowanie większe i groźniejsze dla władzy, która nienawidzi kobiet.
– W tej chwili mamy prawie 100 tys. podpisów i czas na dalsze zbieranie do 24 października. Na pewno przekroczymy liczbę podpisów zebranych pod ubiegłorocznym projektem – powiedziała Nowacka na konferencji prasowej w Łodzi. – Społeczeństwo bardzo się zmieniło przez ostatni rok. I kobiety i mężczyźni wiedzą, czym grozi kolejna próba zaostrzenia bardzo restrykcyjnej ustawy antyaborcyjnej i nie chcą, by takie przepisy były wprowadzone w Polsce.
Natomiast w wywiadzie udzielonym wczoraj Onetowi zapowiedziała już kolejną falę Czarnych Protestów na jesień, jeżeli powtórzy się sytuacja z zeszłego roku, że projekt zostanie odrzucony przez prawicę w pierwszym czytaniu. – Przez ostatni rok my wszyscy, skupieni wokół czarnych protestów okrzepliśmy, jest nas znacznie więcej i mamy znacznie więcej odwagi. Myślę, że Jarosław Kaczyński i inni posłowie pamiętają, co się wtedy działo na ulicach. Tym razem skala może być nieporównanie większa. I powiem jeszcze jedno. Wtedy, tuż przed czarnym poniedziałkiem szef dyplomacji Witold Waszczykowski powiedział o nas: „niech się bawią”. A ja dziś powiem tak: „zabawiłyśmy się wtedy, tym razem pobawimy się dłużej” – powiedziała liderka Inicjatywy Polskiej.
Po raz drugi w Sejmie spotkają się dwa obywatelskie projekty – liberalizujący oraz zaostrzający prawo aborcyjne (inicjatywa pilotowana przez Kaję Godek). Przypomnijmy, co dokładnie oferuje „Ratujmy Kobiety”: prawo do przerwania ciąży z przyczyn społecznych do 12. tygodnia; refundację antykoncepcji; dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty, a także „edukację seksualną opartą na wiedzy, a nie ideologii” i „uświadamianie małym dzieciom, czym jest >>zły dotyk<<, by ochronić je przed pedofilią”. Projekt współtworzy kilkadziesiąt organizacji, w tym Razem, Zieloni, Dziewuchy Dziewuchom.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
tak? to powiem o co mi chodzi KONKRETNIE O WYKORZYSTYWANIE KOBIET PRZEZ POLITYKÓW OPOZYCJI DO Antyrządowych demonstracji w dodatku z kretyńskimi transparentami , to na pewno nie pomoże lewicy wygrać wyborów
ŻAŁOSNE
fakt, jesteś żałosny.