Weszła w życie znowelizowana ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Teraz wystarczy tylko 30 dni opóźnienia w spłacie faktury czy rachunku, żeby trafić do rejestru dłużników.

Wcześniej potrzeba było na to 60 dni.

– Nowelizacja spowoduje poprawę bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i uszczelnianie rynku wymiany informacji gospodarczych. Nie ma też wątpliwości, że przyczyni się do wzrostu zainteresowania usługami BIG-ów i przełoży się na zwiększenie liczby ujawnianych dłużników – skomentował zmiany Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

fot. pixabay.com

Z tym, że jeżeli ktoś, kto spóźnił się z płatnościami de facto niewiele, bo zaledwie o miesiąc, poniesie bardzo surowe konsekwencje. Bowiem obecność w rejestrze dłużników wiąże się z trudnościami we wzięciu kredytów i pożyczek lub chociażby podpisywaniem długoterminowych umów np. z dostawcami internetu czy operatorami telefonii.

O dłużniku-przedsiębiorcy Biuro Informacji Gospodarczej będzie mogło pozyskać szczegółowe informacje z innych rejestrów np. z KRS i CEiDG, PESEL, REGON a także z Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości (CRRiU) oraz Rejestru Należności Publicznoprawnych (RNP) – i sprawdzać, czy toczyły się postępowania na przykład w przedmiocie oszustwa skarbowego.

Nowe przepisy ograniczają możliwości wpisywania długów starszych niż 10 lat. Obecnie w rejestrze widnieje ponad 2,2 mln dłużników. Kwota zaległości przekroczyła 37 mld zł. Zgłoszenie przez wierzyciela czyjejś zaległości niezgodnie z prawdą, od którego poszkodowany będzie mógł się odwołać, będzie traktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. opcja niegłupia jak tak poczytałem, zawsze to jakaś opcja ratunku przed KRD czy w ogóle przed spadnięciem z rowerka pt płynność finansowa

  2. być może na lepsze też, chociaż wtedy pewnie oferta musiałaby wyglądać trochę inaczej. póki co jednak jest jak jest i faktoring jednak sprawdza się głównie w takich przypadkach jak wyżej, jednak dobrze, że w ogóle można z niego skorzystać

  3. no z jednej strony tak bo to musi być kiedyś unormowane ale z drugiej może paradoksalnie to będzie miało lepsze efekty na przysłość, już teraz rynek faktoringu rośnie a dla małych no i mikro przedsiębiorstw niezależnie od tego czy sytuacja się polepszy prawdopodobnie nawet 60 dniowy termin płatności będzie niekiedy zabójczy, więc jeżeli o to chodzi to faktoring może być niezłą opcją nawet na lepsze czasy, których nam wszystkim życzę :)

  4. Dobra ustawa, bo zwlekanie z regulowaniem platnosci to ogromna bolączka polskich malych i srednich przedsiębiorstw. Tak jak poprzedznicza uwazam ze w zwiazku z tym rynek uslug typu faktoring bedzie rosl i z reszta juz rosnie jak pokazuja statystyki, ale najlepiej bybylo gdyby mozna by zminimalizowac koniecznosc siegania po taka pomoc.

  5. może to jakaś opcja ale znając życie ludzie będą tak dłubali w umowach, żeby maksymalnie wydłużyć termin płatności więc chyba kredyty czy tam faktorinigi nadal będą cieszyły się dużą popularnością

  6. Teoretycznie założenie jest bardzo słuszne, a jak to będzie w rzeczywistości? O ile łatwo jest wpisać dłużnika to potem duży problem go wypisać. W piątek chciałem przejść z telefonu na kartę na abonament przez internet. Okazało się że muszę podpisać bodajże 13 różnych zgód. Pierwsza to że co miesiąc firma będzie przekazywać szczegółowe dane o mnie i moich płatnościach do czterech innych podmiotów. Rozumiem, nie zapłaciłem to mnie zgłaszają gdzie potrzeba , lecz faktury opłacone powinny być sprawą między mną a operatorem.Zgody dobrowolne na E fakturę i marketingową operatora rozumiem. Natomiast zmuszanie do podpisania bodajże 10 zgód marketingowych dla obcych podmiotów według mnie jest niedopuszczalne. Wyszło na to że pozostaję na karcie. Trzeba czytać dokładnie co się podpisuje nawet jeśli jest sporo czytania.

  7. i bardzo dobrze, ile fim jest zadłużonych, bo ktoś nie raczył zapłacić faktury? albo próbuje wydłużać to w nieskończoność? potem jeszcze uczciwy przedsiębiorca, który nie chce być nie fair w stosunku do swoich pracowników, musi kombinować. jakimś rozwiązaniem jest popularny ostatnio faktoring, na pewno dużo lepszym niż kredyt, ale i tak chodzi o to, by wszyscy zaczęli wreszcie płacić na czas

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…