Druga edycja badania „Portfel statystycznego Polaka” przeprowadzonego w 2015 roku, pokazuje, że od tego czasu miesięczne średnie koszty utrzymania w naszym kraju skoczyły o 60 procent czyli z 976 do 1572 zł. 70 procent Polaków uważa, że koszty życia są w Polsce zbyt wysokie. 4 na 10 badanych spłaca zresztą pożyczki lub kredyty zaciągane tylko na bieżące potrzeby. Również dane BIG InfoMonitor oraz BIK za drugi kwartał 2018 nie pozostawiają wątpliwości: zadłużamy się szybciej, na potęgę korzystamy z „chwilówek”.
Polacy odnotowali znaczny wzrost kosztów życia od 2015 roku. Ze statystyk GUSu wynika, że najbardziej zauważalne podwyżki cen dotyczą żywności, paliw i kosztów utrzymania mieszkań. Jak podaje portal pulshr.pl, rachunki za wodę wzrosły o 56 proc., za prąd o 65 proc., koszt gazu wzrósł o 73 proc., a wywozu śmieci nawet o 93 proc. Rekordowo wysokie rachunki płacimy dziś jednak za energię cieplną (wzrosły o 188 procent w ciągu 3 ostatnich lat).
7 na 10 Polaków uważa, że koszty życia w naszym kraju są za wysokie. Jak myślicie, dlaczego? https://t.co/M9AretRUCL
— PulsHR.pl (@pulshr_pl) 22 października 2018
Wzrost kosztów życia najbardziej dotyka osoby z wykształcenie podstawowym (82 procent), które wykonują słabo płatne prace. Po odliczeniu średniej wysokości rachunków, na życie zostaje im około 600 zł. Z podobną sumą w kieszeni zostają seniorzy (80 proc.) – czyli z 775 zł. Ich głównym źródłem utrzymania są niskie emerytury bądź świadczenia socjalne.
Rzeczpospolita jest zadłużona po pas. 4 na 10 uwzględnionych w badaniu KRD spłaca pożyczki lub kredyty.
– Statystyczne gospodarstwo domowe wydaje na spłatę rat pożyczek i kredytów gotówkowych około 706 zł miesięcznie, (w 2015 r. było to mniej, bo niecałe 440 zł). Wydaje się niewiele, ale to zjawisko dotyczy już prawie 4 na 10 Polaków. To niemal dwukrotny wzrost w porównaniu z pierwszą edycją badania KRD. Wynika z tego, że nasze długi rosną – powiedziała pulsowihr.pl Diana Jarocka z firmy Intrum Justitia, zarządzającej wierzytelnościami. Podkreśliła też, że zadłużenie osób w wieku 18-24 lat łącznie wynosi już 872 mln zł – w ciągu ostatniego roku wzrosło aż o 62 proc.
Co więcej, wzrósł Indeks Zaległych Płatności Polaków z 76,8 w 2017 r. do 86,5 w 2018 (to oznacza w praktyce 87 zaległości na każdy tysiąc zaciągniętych pożyczek). Raport BIG Monitor wskazuje, że w cały 2018 Polacy wezmą kredyty konsumpcyjne na około 83 miliardy złotych.
Ponad 7 na 10 Polaków uważa, że koszty życia w naszym kraju są za wysokiehttps://t.co/wV7Qe6cIVs pic.twitter.com/tHxutok3e7
— Doing Business in Poland (@DBinPoland) 22 października 2018
Najnowsze dane BIG z 22 października zwracają natomiast uwagę na rosnące w kosmicznym tempie ceny pieczywa. „Chleb powszedni” w ciągu ostatniego roku podrożał dwa razy szybciej niż reszta artykułów żywnościowych. W sierpniu pieczywo było droższe niż rok wcześniej o 4,6 proc. W tym czasie ceny żywności i napojów bezalkoholowych poszły w górę o 2,1 proc.
Ponad 7 na 10 Polaków uważa, że koszty życia w naszym kraju są za wysokie – https://t.co/oTszNmaW3s#DianaJarocka, #FINANSE #KREDYTY pic.twitter.com/pry603GzGG
— 123Media.pl – Agencja Public Relations (@123mediapl) 22 października 2018
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Spokojnie… dzięki cudownemu kontraktowi na gaz z USA wkrótce koszty ogrzewania znacząco spadną… prawdopodobnie o 20 procent ;) i to niezależnie od tego, że Niemcy ten sam gaz będą kupować o 20 proc. drożej.
To się nazywa „obniżanie pułapu społecznych aspiracji”… Przecież Morawiecki coś o tym mówił w „Sowie i Przyjaciołach”… O wygaszaniu aspiracji i pracy za miskę ryżu…