Najbardziej radykalne prawo antyaborcyjne w działaniu. 27-letnia Marshae Jones została w środę oskarżona przez ławę przysięgłych sądu miasta Birmingham o zastrzelenie jej płodu, co w południowym stanie jest tożsame z zabójstwem, chociaż, z ustaleń policji wynika, że za spust pociągnęła inna kobieta, podczas kłótni.

Marshae, mieszkanka Birmingham była w piątym miesiącu ciąży, kiedy 4 grudnia, kiedy doszło do awantury z użyciem broni palnej, podczas której 23-letnia Ebony Jemison strzeliła jej w brzuch. Z legalnej broni oczywiście, bo w Alabamie do zakupu broni wystarczy jej rejestracja, a karabiny czy pistolety posiada aż 60 proc. ludności.

W wyniku postrzału doszło do poronienia. Życie kobiety udało się uratować, jednak w wyniku śledztwa ustalono, że to Marshae była inicjatorką kłótni, a Ebony działała w samoobronie, co skłoniło prokuraturę do postawienia zarzutu zabójstwa płodu, co w Alabamie, po zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych w maju 2019 roku jest zagrożone karą 99 lat więzienia.

– To matka dziecka zainicjowała i kontynuowała walkę, która doprowadziła do śmierci jej nienarodzonego dziecka – powiedział Porucznik Danny Reid z miejscowej policji. – Nie traćmy z oczu tego, że nienarodzone dziecko jest tutaj ofiarą – dodał funkcjonariusz. Kobieta, która wystrzeliła, zdaniem policjanta „nie miała wyboru, została zmuszona do walki, w której musiała się bronić”.

Przepisy antyaborcyjne w Alabamie są najbardziej rygorystyczne w Stanach Zjednoczonych. Niezależnie od tego, na którym etapie ciąży byłaby dokonana aborcja, jest uznawana za zabójstwo i zagrożona karą faktycznego dożywocia. Przerywać ciąży nie można nawet w przypadku gwałtu czy kazirodztwa. Ponadto, umieralność noworodków w Alabamie jest niemal dwukrotnie wyższa od średniej krajowej; stan nie prowadzi  statystyk zgonów kobiet na oddziałach położniczych, ciężarne kobiety nie mają prawa do opieki prenatalnej; Alabama nie uznaje też prawa matki i dziecka do opieki medycznej, szczególnie w zakresie zdrowia psychicznego. Szeregiem przywilejów cieszą się natomiast ojcowie, którym przysługuje automatyczne prawo do odwiedzin bez względu na to, czy łożą na utrzymanie dziecka i czy uczestniczą w opiece nad nim.

paypal

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Więcej ułatwień w dostępie do broni palnej! Takie głosy słyszę nawet w Polsce, ostatnio podpierające się Trump(ki)em…
    I bedzie jak w stareńkim skeczu Pietrzaka.
    Zlikwidowac te wszystkie prawa i zarządzenia które administracja wydala z siebie w ilości dwie tony dziennie, dać wszystkim pozwolenia na broń i pow wiadrze nabojów…. Za dwa tygodnie wszystkiego w opór!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…