Jerzy Robert Nowak – mentor i ikona polskiego antysemityzmu miał dziś wygłosić wykład w Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego. Prelekcja zapowiadana była jako ocena ostatnich działań prezydenta, który stał się obiektem ataków ze strony antysemickich środowisk. Dzięki szybkiej reakcji Damianа Duszczenki, współpracownika naszego portalu, dyrekcja obiektu odwołała spotkanie.
Wiadomość o planowanym wystąpieniu Nowaka w budynku warszawskiego muzeum wywołała falę oburzenia w mediach społecznościowych. Lewicowy dziennikarz Damian Duszczenko założył na Facebooku wydarzenie, w którym zachęcał do wyrażania sprzeciwu i nakłaniania dyrekcji muzeum do odwołania wykładu.Publicysta zachęcał do wykonywania telefonów, wyrażania dezaprobaty na fejsbukowym fanpejdżu instytucji oraz wystawianie negatywnych ocen za wspieranie przemysłu nienawiści. Działacz powiadomił również pełnomocniczkę ds. równego traktowania tego samego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Marta Milewska, rzeczniczka prasowa urzędu w rozmowie ze Strajkiem przyznała, że o wykładzie pierwszy raz usłyszała dzisiaj. Sprawę przekazała swoim zwierzchnikom.
Po godzinie otrzymaliśmy odpowiedź: „Nie wyobrażamy sobie, aby taki wykład odbył się w naszej instytucji kultury. Zgodnie z informacją uzyskaną przed chwilą z muzeum, instytucja ta nie jest organizatorem tego wykładu. Spotkanie to nie odbędzie się na terenie muzeum” – napisała w mailu Marta Milewska.
Jak zareagowała dyrekcja placówki? W sekretariacie dowiedzieliśmy się, że dyrektor jest nieobecny. Osoba z którą rozmawiał Strajk.eu przyznała, że spotkanie się nie odbędzie, a także, że nie było zgody muzeum na organizacji wykładu antysemity. Taką wersję podaje w wątpliwość jedna z pracownic obiektu, która potwierdziła, ze w jednej z sal były już rozkładane krzesła. Wcześniej zresztą, w rozmowie z Duszczenką, sekretariat potwierdził, że Jerzy Robert Nowak ma swoją prelekcję w murach muzeum.
Ostateczny rezultat szybkiej akcji protestacyjnej jest taki, że wykład się nie odbędzie.
– W kraju, w którym zbudowano obozy koncentracyjne, nie ma miejsca na antysemityzm. Bardzo się cieszę, że muzeum nie skompromitowało się i zrezygnowało z goszczenia tych dziwnych osobników w swoich murach – powiedział Damian Duszczenko dla Strajk.eu
Jerzy Robert Nowak jest autorem publikacji podburzających do nienawiści wobec Żydów. Uważa, że osoby wyznania mojżeszowego dokonały licznych zbrodni na Polakach, a także, co wydaje się największą podłością, oskarża Żydów o dokonywanie grabieży majątków pozostawionych w gettach. Obecnie środowisko wielbicieli myśli JRN wzięło na celownik prezydenta, który po zawetowaniu dwóch ustaw reformy sądownictwa jest uważany za zdrajcę, a jego nazwisko przekręcane jest na „Juda”.
Damian Duszczenko zwrócił też uwagę, że muzeum było dla organizatorów drugim wyborem. Wcześniej po interwencji radnych Warszawy Śródmieście zgodę na antysemickie „wystąpienie” cofnęła Rady Osiedla Koszyki. Pierwotnie wykład był zatytułowany „Zdrady i matactwa prezydenta Andrzeja Dudy”.
Organizatorami dzisiejszego spędu są inne osobistości znane z niechęci do Żydów, m.in. Grzegorz Braun i Centrum Edukacyjne Powiśle, którego idolem jest neonazistowski morderca Janusz Waluś. Działacze CEP w swoich publikacjach ubolewają, że Polska nie zawarła strategicznego sojuszu z III Rzeszą i wspólnie z nazistami nie napadła na ZSRR.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Brawoooo