12 grudnia w wyborach samorządowych w Arabii Saudyjskiej po raz pierwszy głosowały i kandydowały kobiety. Nie wieszczono im specjalnych sukcesów. A jednak!

Veiled Saudi women take photos of their children during a ceremony to celebrate Saudi Arabia's Independence Day in RiyadhW Arabii Saudyjskiej nie ma wyborów parlamentarnych. Jedynymi obieranymi organami są lokalne rady, a i one mogą jedynie doradzać urzędnikom naznaczanym przez króla i współdecydować o lokalnym budżecie. W 2015 r. po raz pierwszy monarcha zgodził się, by Saudyjki nie tylko głosowały, ale i kandydowały do rad. Krok ten z wściekłością przyjęli konserwatywni ulemowie (sunniccy teolodzy), twierdząc, że nawet minimalne prawa polityczne dla kobiet to „otwarcie drzwi do piekła”. W Arabii Saudyjskiej kobiety nie mogą prowadzić samochodu, otworzyć konta bankowego czy podjąć pracy lub wyjechać z kraju bez zgody męskiego opiekuna. Są natomiast kobiety, które (za zgodą mężów, ojców czy braci oczywiście) robią karierę w biznesie lub jako wykładowczynie akademickie.

Teraz siedemnaście kobiet zasiądzie w radach miejskich – m.in. cztery w drugim co do wielkości mieście królestwa, Dżuddzie i jedna w najświętszym miejscu islamu, Mekce. Aby zdobyć głosy, musiały przejść przez skomplikowany proces rejestracji, a w kampanii wyborczej nie mogły bezpośrednio spotykać się z mężczyznami. Ich sukces zaskoczył ekspertów, którzy spodziewali się, że mandat zdobędzie co najwyżej jedna, może dwie kandydatki.

Zainteresowanie wyborami było niewielkie – głosowało 130 tys. kobiet i 1,32 mln mężczyzn, co daje ok. 25 proc. frekwencji. Znaczna część obywateli zignorowała wybory, wychodząc z założenia, że o sprawach państwa i tak decyduje król z garstką doradców. Także nowo wybrane radne nie mają złudzeń – nie doprowadzą do rewolucji we wdrażaniu praw kobiet. Ale w Arabii Saudyjskiej już samo dopuszczenie kobiet do głosowania, a potem wykonywanie przez nie funkcji publicznych to mała rewolucja.

[crp]
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…