PiS w najbliższych dniach ma przedstawić Polakom konkrety na kolejną (w rezultacie oczekiwanej wygranej tej partii) kadencję. Na początek poszła obietnica programu „Przyjazne Osiedle”.

Abstrahując od realności tych obietnic, z pewnością wzbudzi to nadzieję, a zatem doda głosów PiS, dla wielu Polaków i Polek, mieszkających w domach z wielkiej płyty.

W skrócie: program „Przyjazne Osiedle” ma polegać na modernizacji i rewitalizacji bloków z wielkiej płyty, często będących spadkiem po budownictwie PRL-u, który starał się dać obywatelom jak najszybciej i jak najtaniej mieszkania. Budowano je więc w technologii wielkiej płyty. Często budowano jak najszybciej, kosztem nie przestrzegania norm i gorszej jakości budowanych mieszkań. Obecnie wiele z nich jest w złym stanie technicznym, a lokatorzy obawiają się, że mogą stracić dach nad głową. Właśnie do tych ludzi adresowana jest oferta PiS.

W reklamowym klipie, w którym występuje osobiście premier Mateusz Morawiecki, mowa jest o tym, że w domach z wielkiej płyty mieszka 8 milionów Polaków i Polek. PiS, zapewnia Morawiecki, chce, by nie było podziału na Polskę A i Polskę B, lecz żeby wszyscy mieli choćby zadowalający standard życia i mieszkania. Poza modernizacja i ociepleniem premier obiecuje zainwestowanie w infrastrukturę, parki, parkingi, nowe windy i miejsca rekreacji.

O „Przyjaznym Osiedlu” wspominał też minister Czarnek, który, unikając konkretnych sum ogłosił, że na ów program pójdą „miliardy” z budżetu państwa. Obiecał też, co istotne, że program ten obejmie małe ośrodki miejskie.

Opozycyjne media zwracają uwagę, że deklarowany przez PiS program jest niczym innym jak tylko realizacją europejskiej dyrektywy o efektywności budynków, która zaczęła obowiązywać od lipca 2023 r., zaś wcześniej, bo od stycznia została przyjęta Długoterminowa Strategia Renowacji Budynków, mająca na celu poprawę izolacji budynków z wielkiej płyty.

Niezależnie od tego, jak ocenia tę przedwyborcza inicjatywę opozycja, trudno jednak zaprzeczyć, że PiS po raz kolejny odpowiedział na wyrażane od lat bolączki i obawy zwykłych ludzi, dotyczące ich podstawowych problemów życiowych. Opozycja ze swej strony wciąż nie potrafi przejąć inicjatywy.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…