Zdjęcie kopalni

Podstawowym wniosek z audytu przeprowadzonego w Kompanii Węglowej to niska ocena efektywności wydobycia, ale przede wszystkim zupełny brak kompetencji po stronie zarządu.

Przedstawiciele rządu już zaprosili związkowców na specjalne rozmowy po tym, jak powstał raport z audytu w Kompanii Węglowej. Zespół audytorski w Kompanii Węglowej pracował od 17 lutego do 11 marca. Kontrolerzy badali nie tylko ogólną kondycję spółki jako całości, ale również sytuację jej poszczególnych kopalń i zakładów. Pod lupą znalazła się także polityka firmy w zakresie produkcji, sprzedaży, inwestycji i zatrudnienia.

Przyczyną problemów nie są, w żadnej mierze, mityczne wysokie wynagrodzenia czy „przywileje” górników. Cała odpowiedzialność leży po stronie fatalnych decyzji zarządu. To oni odpowiadają za złe wykorzystanie zasobów, gigantyczny przerost w zatrudnieniu szefów i dyrektorów, bezmyślne inwestycje.

Audyt podaje kolejne szczegóły. Opisuje rozdęty do granic groteski przerost kadry kierowniczej, w tym ponad 600 osób uprawnionych do przejścia na emeryturę (rekordzista powinien był na nią przejść aż 15 lat temu). Kolejny zarzut to idiotyczne, obliczone zupełnie nie wiadomo na co, inwestycje. Dalej – duża liczba tzw. ścian o niskiej wydajności (na 28 czynnych ścian, tylko trzy z nich uzyskują wydobycie powyżej 5 tys. ton na dobę), wzrost kosztów związanych ze zleceniami dla podmiotów zewnętrznych (ok. 700 mln zł rocznie), nieskoordynowana działalność eksploatacyjna złóż na pograniczu sąsiadujących ze sobą zakładów (przykładem jest część marklowicka, gdzie wydobycie prowadzi kopalnia Macrel i Jankowice). Zupełna katastrofa.

Oto kilka cytatów z raportu poaudytowego.

Schematy organizacyjne kopalń i centrali Kompanii Węglowej SA są mocno rozbudowane, w szczególności wśród działów nieprodukcyjnych. Zbyt duża ilość stanowisk kierowniczych i dyrektorskich w kopalniach i centrali KW SA, zbyt duża ilość działów nieprodukcyjnych i komórek organizacyjnych. Należy dokonać optymalizacji schematów organizacyjnych kopalń i centrali KW SA w celu ich uproszczenia oraz umożliwienia realizacji podstawowych funkcji zarządzania tj. planowania, organizowania, motywowania i kontroli. Powyższe powinno spełniać również właściwie zasadę rozpiętości kierowania.

Brak odpowiedniego i skutecznego nadzoru ze strony Biura Produkcji Centrali Kompanii Węglowej SA doprowadził między innymi do nieskoordynowanej działalności eksploatacyjnej na pograniczu złóż kopalń sąsiadujących ze sobą. Przykładem jest eksploatacja prowadzona w Kopalni Marcel i Jankowice w części marklowickiej. Kolejnym przykładem jest spóźniona inwestycja mająca na celu skierowanie części wydobycia KWK Chwałowice dołem do Zakładu Przeróbki Mechanicznej Węgla KWK Jankowice. Jeszcze innym przykładem jest również spóźniona inwestycja umożliwiająca przewóz kolejowy miałów surowych z KWK Ziemowit do Zakładu Wzbogacania KWK Piast.

Stwierdza się brak systemowych rozwiązań pozwalających na skuteczne i efektywne zarządzanie procesem planowania produkcji, uwzględniające możliwości techniczne kopalń i potencjał rynku. Brak optymalnego dostosowania planów produkcyjnych do najkorzystniejszych kierunków i możliwości sprzedaży.

Nadmierna i nieuzasadniona liczba czynnych ścian w niektórych kopalniach, zła organizacja procesów produkcji, doprowadziła do bardzo niskich wskaźników wydajnościowych, wykorzystania środków produkcji, w tym maszyn i urządzeń. Dokonane zakupy inwestycyjne obudów zmechanizowanych i brak właściwego ich zagospodarowywania doprowadziły do sytuacji, w której stopień ich wykorzystania nie przekracza 60%.

Stwierdzono brak harmonogramów robot i prac w dokumentacjach dotyczących prowadzenia ścian i przodków w celu określenia właściwych możliwości maszyn i urządzeń i ich prawidłowego wykorzystania.

Stwierdzono niewłaściwe podejście do gospodarki złożem, które gwarantowało by uzyskanie maksymalnych efektów z projektowanych pól eksploatacyjnych.

Cytaty pochodzą z witryny internetowej Dziennika Zachodniego.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Spoko, nowa władza zrobi porządek. Przedtem namaszczeni przez POspólstwo kradli, teraz namaszczeni przez PIśiarstwo będą. Tez kradli. W końcu najłatwiej jest nakraść się na państwowym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…