Związkowcy z Sierpnia ’80 protestowali w czwartek przeciwko „banksterskim praktykom ING”. Bank zadecydował o sprzedaży obligacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Decyzja ta, może okazać sie gwoździem do trumny zakładów wydobywczych, które i tak znajdują sie w ogromnych tarapatach finansowych.

http://wzz.org.pl
http://wzz.org.pl

ING Bank Śląski jest jednym z największych wierzycieli JSW. 4 września jego kierownictwo poinformowało, że zamierza skorzystać z tzw. opcji put czyli sprzedaży posiadanych obligacji przed wcześniej ustalonym terminem wykupu. Wartość tych papierów dłużnych wynosi obecnie ok. 75 mln złotych. Dla spółki, której bilans finansowy za I półroczne 2015 roku zamknął się stratą 624,3 mln zł stanowi bardzo poważny problem.

Pod siedzibą banku atmosfera była bojowa. Przedstawiciele Sierpnia 80 apelowali o wycofanie oszczędności z kont instytucji, która przyczynia się do pogorszenia sytuacji w polskim górnictwie. – Bank odwraca się od spółki, nie chce jej pomagać, nie chce rozwiązywać problemów razem z JSW i nie dochodzą do nich żadne argumenty – mówił Krzysztof Łabądź, przewodniczący komisji Sierpnia 80’ w JSW. Rzecznik ING Piotr Utrata powiedział jak „jest mu przykro” z tego powodu, że górnicy nawołują do likwidowania rachunków w jego banku.

Rozpaczliwie poszukująca oszczędności dyrekcja JSW szuka ich głównie w kieszeniach pracowników. W środę zostało podpisane porozumienie pomiędzy największymi centralami związkowymi a zarządem, zakładające wygospodarowanie 2 mld zł oszczędności w ciągu najbliższych trzech lat. Ucierpią na tym górnicy, którym zostaną odebrane dodatki płacowe i szereg innych przywilejów. Kolejnych 70 mln zł ma zostać pozyskanych z likwidacji deputatu węglowego dla byłych pracowników.

Związkowcy z Sierpnia 80’ nie mają wątpliwości – główne centrale pokazały swój „żółty” (sprzedajny) charakter. – Nie załatwiają interesów pracowniczych, tylko załatwiają własne geszefty, biznesy – grzmi Bogusław Ziętek, lider Sierpnia 80’, który określił związkowców, którzy zgodzili się na porozumienie jako „zdrajców”.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…