Młodzi chłopcy z dobrych domów. Nigdy wcześniej nie byli karani. Znaleźli sobie nietypową rozrywkę. Urządzali najazdy na dzielnicę zamieszkane przez przybyszy z Azji, bili ich i okradali.

flickr.com/photos/marcelnascimento
flickr.com/photos/marcelnascimento

Policja stanu Rio de Janeiro aresztowała członków grupy przestępczej, która od kilku miesięcy dopuszczała się grabieży na mieszkańcach chińskich dzielnic w regionach Rio, Sao Paulo i Minas Gerais.

Gang funkcjonował w oparciu o strukturę sieci – była to luźna konfederacja działających niezależnie od siebie grup, które przekazywały sobie informacje o nowych skupiskach Chińczyków w ich miastach. Rabowali zarówno bogatych przedsiębiorców, jak i zwykłych mieszkańców faweli. Każda komórka liczyła ok. pięciu członków. Według szefowej stanowej policji, Izabeli Santoni , większość członków przestępczej karaweli stanowili biali mężczyźni z klasy średniej w wieku 18-21 lat. Dla władz byli anonimowi – zaledwie jeden z nich miał kartę w rejestrze karnym. Jak na razie policji nie udało się namierzyć lidera gangu, który pełnił również funkcje centrali informacyjnej i koordynatora akcji.

W stanie Sao Paulo mieszka najwięcej przedstawicieli mniejszości chińskiej w Brazylii. W jej skład wchodzą zarówno mieszkający tam od XVII wieku tzw. sino-brasileiro, jak i pracownicy, którzy osiedlili się w ciągu ostatniej dekady, skuszeni dynamicznym rozwojem gospodarczym. Większość z nich pracuje jednak na stanowiskach nie wymagających kwalifikacji za niskie stawki. W związku z tym na obrzeżach brazylijskich miast powstają tzw „żółte fawele” czyli dzielnicę nędzy zamieszkałe niemal wyłącznie przez Chińczyków.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…