Dlaczego szczepienia na 11 chorób są obowiązkowe, a na Covid-19 nie? Lewica składa projekt

Na rozszerzenie akcji szczepień brak pieniędzy. msf

Czas zabezpieczyć społeczeństwo przed skutkami epidemii covid 19 – uważają politycy i polityczki Lewicy. Wczoraj przedstawiciele tej formacji zgłosili żądanie wprowadzenia obowiązkowych szczepień.

Polska poradziła sobie z pandemią koronawirusa najgorzej ze wszystkich państw UE. Nasz kraj jest liderem niechlubnego rankingu nadmiarowych zgonów, co jest też efektem kolapsu systemu ochrony zdrowia – przez lata zaniedbywanego i niedofinansowanego. Obecnie w Polsce na covid umiera po kilkaset osób dziennie – w zdecydowanej większości (ponad 70 proc.) są to osoby, które się nie zaszczepiły, ale niestety również osoby starsze i schorowane, dla których napędzana przez antyszczepionkowców epidemia wciąż jest śmiertelnym niebezpieczeństwem.

Grzywna dla niezaszczepionych

O tym zagrożeniu mówili wczoraj politycy parlamentarnej Lewicy, na konferencji poświęconej środkom zaradczym, które ich zdaniem powinno zastosować państwo. Jednym z takich środków jest obowiązek szczepień przeciwko covid. W myśl projektu osoby dorosłe będą zobowiązane do poddania się szczepieniom. Jeżeli będzie ktoś uchylał, zostanie ukarany grzywną. Obligatoryjnie, bez względu na to, czy ktoś podlega grzywnie, czy ktoś nie podlega grzywnie, powinni być wyszczepieni: pracownicy opieki zdrowotne i DPS-ów, szkół oraz żłobków.

Lewica uważa, ze nie powinien być ogłaszany lockdown, a obostrzenia powinny dotyczyć jedynie osób, które się nie zaszczepiły.

W projekcie znalazło się też rozwiązanie kontrowersyjne: prawo do weryfikacji zaszczepienia przez prywatnego zatrudniciela w zakładzie pracy. Krytycy takiego rozwiązania wskazują, że jest to krok do zwiększania władzy kapitalisty nad pracownikiem.

„Trzeba zatrzymać szaleństwo nieodpowiedzialnych polityków”

„Zupełnie niezrozumiałe jest, dlaczego szczepienia ma 11 innych chorób są w Polsce obowiązkowe, a na aktualnie siejącą największe spustoszenie chorobę zakaźną nie ma takiego obowiązku. Bo co, bo tamte szczepienia dotycza dzieci?” – wskazuje biolog Robert Maślak.

„Szczepienia od lat ratują życie i zdrowie ludzi na całym świecie. Dlatego tym bardziej cieszę się, że tym razem już w imieniu całego klubu Lewicy: tak dla obowiązkowych szczepień przeciw Covid19″ – napisała posłanka Lewicy Razem Marcelina Zawisza. 

„Rząd Prawa i Sprawiedliwości chce się przypodobać antyszczepionkowcom, a nie walczyć z epidemią. Polityka i rządzenie to jest zdolność do wzięcia odpowiedzialności. W polskiej polityce jest dosyć popularne miganie się od odpowiedzialności, mówienie: niech zrobią to inni. Żeby była jasność – to nie jest przypadłość tylko tego rządu, to też przypadłość wielu innych sił politycznych, które na proste pytania nie umieją udzielić prostych odpowiedzi. Aby odzyskać kontrolę nad sytuacją w służbie zdrowia potrzebne są obowiązkowe szczepienia, paszporty covidowe i ograniczenia dla osób niezaszczepionych. Pracownicy powinni mieć prawo odmówić wykonywania obowiązków w sytuacji, kiedy w miejscu pracy nie jest im zapewnione bezpieczeństwo epidemiczne” – powiedział Adrian Zandberg, poseł Lewicy Razem.

„Trzeba zatrzymać karuzelę szaleństwa nieodpowiedzialnych polityków, którzy nie biorą odpowiedzialności za zgony związane z COVID19, ale też te, które dotyczą osób dla których nie ma miejsc w szpitalach. Obowiązkowe szczepienia są od bardzo dawna! Czarna ospa dzięki obowiązkowym szczepieniom w latach 80. XX wieku została uznana za eradykowaną, a więc przestała istnieć. To jest jedyna droga do wyeliminowania takich chorób. Gdyby nie wprowadzono w czasach Polski Ludowej tego szczepienia na ospę podczas epidemii w paru miastach, to choroba rozlałaby się na cały kraj. Gdyby nie wprowadzono szczepienia na krztusiec, to niemowlęta masowo umierałyby do dzisiaj. Jeżeli chcemy zatrzymać dzisiejszą pandemię to jedynym rozwiązaniem jest ustawa Lewicy – obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID 19. ” – zwróciła uwagę Anna-Maria Żukowska, posłanka Nowej Lewicy.