Kandydat PiS otrzymał oficjalne poparcie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Podpisana została również specjalna „umowa programowa”.
Na uroczystej konferencji prasowej Andrzej Duda obiecał, że za jego prezydentury sytuacja pracowników ulegnie poprawie. Polityk mówił długo i pięknie o problemach trapiących Polaków w miejscach pracy – m.in. potępił umowy śmieciowej oraz zapowiedział obniżenie wieku emerytalnego. – „Godne życie w bezpiecznej Polsce” to nie jest tylko hasło. To moja wizja w jakim kierunku powinna podążać Polska – zapewniał.
Obok kandydata stał równie zadowolony przewodniczący „S” Piotr Duda. – Wybory prezydenckie to nie wybory partyjne, tylko obywatelskie. W ostatnich 25 latach „Solidarność” zawsze wskazywała kandydata, na którego członkowie związku powinni głosować. To spotkanie historyczne, bo po raz pierwszy jako Komisja Krajowa podpisaliśmy umowę programową z kandydatem na prezydenta. Andrzej Duda nie tylko mówi do nas, ale także podpisuje się pod umową programową, która jest zbieżna z naszymi postulatami i chce ją realizować. To jest dla nas najważniejsze – mówił z entuzjazmem lider związku.
Piotr Duda przyznał, że pokłada w Andrzeju Dudzie spore nadzieje. Według niego należy skończyć z modelem gospodarczym, w którym główną przewagą konkurencyjną są niskie płace, a kapitał budowany jest na wyzysku i krzywdzie drugiego człowieka. – My chcemy w tym temacie zmian, a takie zmiany gwarantuje nam kandydat na prezydenta Andrzej Duda – mówił.
Optymizm przewodniczącego wydaje się jednak przedwczesny. Kandydat PiS podczas swojej kampanii wyborczej skupiał się głównie na schlebianiu przedsiębiorcom. O pracownikach mówił zdecydowanie rzadziej i nie przedstawił jak dotąd żadnych rozwiązań, które miałyby poprawić ich położenie. Andrzej Duda, podobnie jak pozostali kandydaci i kandydatka jest również przeciwny podwyższenia podatków dla najbogatszych obywateli – wręcz przeciwnie, chce obniżyć wysokość danin dla osób prowadzących działalność gospodarczą, czyli właśnie najzamożniejszej części społeczeństwa.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Guz z Ogórek też mógby zawrzeć sojusz i wtedy by było:
Guz i Ogórek,
oraz Dudów dwóch,
właśnie nam powstał,
propracowniczy ruch.