Wczoraj premier Edouard Philippe wygłosił przemówienie precyzujące główne kierunki planowanej reformy emerytur, przeciw której Francuzi ogłosili strajk generalny. „Reforma Macrona” wygląda po wystąpieniu premiera jeszcze gorzej niż się spodziewano. Spowodowało to przyłączenie się do protestu nawet CFDT – wielkiego związku zawodowego odbieranego od zawsze jako „prorządowy”. Poszło o wiek emerytalny.

Prezydent Emmanuel Macron wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w 2017 r. dzięki głosom emerytów: z jednej strony obiecywał, że nie ma zamiaru podnosić wieku emerytalnego i w ogóle „nie ruszy emerytur” poza mglistą „reformą”, która miała być „sprawiedliwa”, a z drugiej oligarchiczne media prezentowały go jako „idealnego zięcia”, co miało spodobać się starszemu pokoleniu. Macron zdradził emerytów już na początku swej kadencji dokładając im nowy podatek, ale zapewniał jeszcze, że „wiek emerytalny pozostanie ten sam”. Wczoraj to złudzenie pękło jak bańka mydlana.

5 grudnia półtora miliona ludzi wyszło na ulice przeciw Macronowi. pinterest

Owszem, wiek emerytalny pozostaje na dotychczasowym poziomie 62 lat dla obu płci, ale doszedł do niego nowy „wiek równowagi” – 64 lata. Inaczej mówiąc: ciągle będzie można przejść na emeryturę w wieku 62 lat, ale wtedy do końca życia pozostanie ona niepełna. Żeby mieć pełną, trzeba dojść do 64 lat i do tego mieć odpowiedni komplet punktów o zmiennej wartości, co dla części zatrudnionych będzie oznaczać pracę nawet do 75 r. życia. Philippe Martinez, szef „czerwonych” związków zawodowych CGT, uznał, że „rząd kpi sobie z ludzi”. Wraz z przystąpieniem do protestu CFDT, Macron ma teraz przeciw sobie wszystkie związki zawodowe. Jedyną organizacją popierającą „reformę” jest MEDEF – stowarzyszenie przemysłowców, koncernów i innych wielkich zatrudniaczy, gdyż to oni zyskają, i to dużo.

Nie dość więc, że wszystkie emerytury mają pójść w dół, wszyscy mają też pracować dłużej, by oligarchia i wielki kapitał mogły w jeszcze szerszej skali łupić bogactwo narodowe, obecnie najwyższe w historii kraju. Francja nigdy nie była tak bogata, lecz 30 lat neoliberalizmu sprawiło, że redystrybucja bogactw została przekierowana w górę, a Macron gwałtownie przyśpiesza ten złodziejski proces, nieustannie powiększając obszar biedy i bezrobocia. Związki zawodowe, „żółte kamizelki” i partie lewicowe wzywają do zaostrzenia protestów, by doprowadzić do odwołania skandalicznej „reformy”.

patronite

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Lewica namawiając do głosowania na „Macaron Babuni” zrobiła to tylko dlatego, że Macron prawił iż kocha LGBTQWERTY i imigrantów, tyle wystarczyło aby „francuzik” został okrzyknięty lewicowcem…….
    Ta sama sytuacja jest w Kanadzie — przygłup Trudeau poszedł na marsz równości w skarpetkach w kaczuszki, powiedział, że przytuli imigrantów których nie chciał Trump i bach już jest lewicowcem!! Nic to, że siedzi w kieszeni nafciarzy i ciągnie rurociągi przez dziewicze tereny, nic to, że rżnie kanadyjską puszczę aż wióry lecą. nic to….. Ważne, że ma żółte skarpetki w kaczuszki!!!!!!!
    A potem się dziwicie, że Partia Pracy dostaje w wyborach łomot w stosunku 370 do 190 lub, że w Stanach wygrywa Trump, dalej pakujcie na lewicowe sztandary pier.dołki typu LGBTQWERTY, beżowi czy wydumane problemy feminaziolek a sukces widzę ogromny!!!!!!!!

    1. Nie zapominaj o jednym – chyba najważniejszym czynniku – roli środków masowego przekazu, które znajdują się w lepkich łapkach najbogatszych tego świata, którzy wzajemnie są powiązani tak gęstą siecią zależności, że oplątana przez pająka mucha wydaje się być jedynie przewiązana wstążeczką z kokardą.
      I to oni, stosując dość niewyrafinowane techniki manipulacji – to sprawili. Bo przekaz na który się powołujesz Ziomekp1 – pochodzi właśnie z mediów głównego nurtu które z lewicą mają niewiele wspólnego, a posiadają przydomek (nie zawsze zasłużony) ,,opiniotwórczych”.
      Pozostaje zakrzyknąć Hurrrraaaa!!!!
      TV+gazety wygrały wybory w GB!!!!!!!!
      Czy teraz rozumiecie dlaczego W początkowej fazie transformacji w Polsce zażądano od nas ,,uwolnienia” rynku prasy i RTV?

    2. Ad. Skorpion 13
      Ma kolega świętą rację tylko dlaczego tzw. lewica idzie na ich brudny lep?
      A propos mediów — kiedyś ich rozdrobnienie było paliwem i spoiwem demokracji gdyż ciężko było rządzącym czy wielkiemu kapitałowi wpływać na nie bo niemożliwością było „obdzwonienie” tysięcy redakcji, a dzisiaj? A dzisiaj gdyby pogrzebać np. ma rynku prasowym to okazuje się, że jest może z dziesięciu wielkich właścicieli gazet na CAŁYM ŚWIECIE!!! To samo w tv czy na necie więc wiadomo „z kim napić się wódki” aby wpłynąć..
      Pozdrawiam.

  2. Będę pisał to do znudzenia — guru europejskiej lewicy Warufakis przed wyborami we Francji pisał sążniste elaboraty pt. „Dlaczego lewica musi zagłosować lub trzymać kciuki za wybór Macrona”, cierp ciało jakeś chciało!!!”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…