Przygotowano wnioski o uchylenie immunitetu siedmiu sędziom i prokuratorom z okresu PRL. Wśród nich jest dwóch sędziów SN w stanie spoczynku, do niedawna jeszcze orzekających.
– Jest rzeczą znamienną, że wśród tych, co do których prokuratura IPN występuje o uchylenie immunitetu, są dwaj jeszcze do niedawna sędziowie Sądu Najwyższego, w tym jeden z tych sędziów – dziś w stanie spoczynku – niemal do końca zeszłego roku był jeszcze orzekającym sędzią SN; tego sądu, który tak gwałtownie protestował przeciw zmianom, jakie proponowaliśmy – powiedział na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro.
Na razie nie chce podawać nazwisk, ponieważ sprawa jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie. Ale IPN szykuje obszerne postępowanie w sprawie pozbawień wolności przeciwników wprowadzenia stanu wojennego.
Sędziom i prokuratorom, którym Instytut usiłuje uchylić immunitety, prokuratorzy IPN chcą postawić zarzut „bezprawnego pozbawienie wolności co najmniej dziesięciu osób, które w różny sposób wyrażały niezadowolenie z obowiązującego reżymu politycznego” (artykuł 189 paragraf 2 kodeksu karnego). Chodzi między innymi o osoby, które na murach pisały opozycyjne hasła.
– Te osoby zostały skazane za czyny, które w świetle wówczas obowiązującego prawa nie były przestępstwami – powiedział prokurator Robert Janicki ze szczecińskiego pionu śledczego IPN. – Drastycznym przykładem jest los dwóch uczniów ze Słupska, którzy zostali aresztowani za to, że malowali na murach hasła: ,,WRON-a Orła nie pokona”, ,,Precz z WRON”. Sąd uznał, że poniżali „naczelny organ państwa”, a przecież Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego nie była takim organem.
To już nie pierwsze takie „podejście” do sędziów z okresu PRL – podobne zarzuty formułował już IPN w Katowicach, jednak Sąd Najwyższy orzekł, że wprawdzie „dekret o stanie wojennym zawierał w sobie treść bezprawia” – czyli miał być stosowany z datą wsteczną, ale ani sędziowie, ani prokuratorzy nie mogli uchylić się od jego stosowania. Mieli obowiązek karania również za czyny popełnione w czasie, gdy nie były one przez prawo zabronione.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
No to może wreszcie Piotrowicza odkryją. Stanisława, tego z PiSu.
O sędzim Kryże waszeć zapomniał….
Zaorać IPeeNa!