Irlandki i Irlandczycy 25 maja wybrali: aborcja ma być legalna, tak jak w większości europejskich państw. Wprawdzie oficjalne wyniki jeszcze nie są znane, ale exit polle mówią wyraźnie: prawa człowieka zwyciężyły: 68 do 32 proc.
Ponad dwie trzecie społeczeństwa chce uchylenia ósmej poprawki zrównującej życie płodu z życiem kobiety – wynika z pierwszych sondaży exit poll dla „Irish Times” i publicznej telewizji RTE.
Pierwszy sondaż – dla „IT” pokazał miażdżącą przewagę zwolenników liberalizacji drakońskiego prawa aborcyjnego: mieli oni przewagę w każdej grupie wiekowej poza tą 65+. W większości głosowali za zniesieniem zakazu aborcji niezależnie od tego, czy mieszkają w miastach czy na wsi. Największe poparcie (aż 77 procent) dla zmiany odnotowano w Dublinie. Sondaż przeprowadzono na próbie 4,5 tys, osób.
Z kolei drugi – ten dla telewizji publicznej, pokazał wynik jeszcze bardziej optymistyczny (zwycięstwo 69,4 proc. do 30,6). W badaniu wzięło udział 3,5 tys. ludzi.
The @RTE @banda_ie Exit Poll result projects a 69.4% Yes vote and 30.6% No in #Referendum2018. Full demo breakdowns will be available on @morningireland from 8am. pic.twitter.com/NNLXP4NCjo
— The Late Late Show (@RTELateLateShow) 25 maja 2018
Za zmianami opowiedziało się 72 proc. kobiet.
Co ciekawe, w 1983 roku, kiedy wprowadzano ósmą poprawkę, wyniki referendum w tej sprawie były diametralne inne. Zwolennicy pro-life wygrali wówczas stosunkiem 67 do 33 procent.
Premier Leo Varadkar podziękował wszystkim obywatelom, którzy oddali głos w referendum. „Demokracja w działaniu. Wygląda na to, że jutro zmienimy kurs historii” – napisał na Twitterze.
Thank you to everyone who voted today. Democracy in action. It’s looking like we will make history tomorrow…. #Together4Yes
— Leo Varadkar (@campaignforleo) 25 maja 2018
Frekwencja była rekordowa: wyniosła prawie 70 procent. Uprawnieni do głosowania specjalnie na te okoliczność przylatywali na Zieloną Wyspę z różnych części świata. Wyniki pokazują zaś ostateczny kryzys katolicyzmu i konserwatyzmu. W Irlandii dopiero w 2015 zalegalizowano małżeństwa par jednopłciowych, zaś aż do 1995 zabronione były tam rozwody.
Według nowego prawa Irlandki będą mogły legalnie poddać się zabiegowi usunięcia ciąży do 12. tygodnia bez podania przyczyny, do 24. tygodnia jeżeli istnieje zagrożenia dla zdrowia/życia matki bądź płód jest uszkodzony. W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia matki, nie ma ograniczenia czasowego.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…