Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał dziś „czystym antysemityzmem” ogłoszenie przez prokurator MTK z Gambii Fatou Bensoudy zamiaru otwarcia oficjalnego śledztwa w sprawie zbrodni wojennych na okupowanych ziemiach palestyńskich. Prokurator nie wskazała podejrzanych, lecz w Izraelu przyjęto tę zapowiedź z oburzeniem – „Nie poddamy się!” – przysięgał uniesiony premier na spotkaniu chanukowym swej nacjonalistycznej partii Likud.
Premier wdał się nawet w paralele biblijne. Nawiązując do Chanuki powiedział, że MTK jest równie antysemicki, jak Grecy pokonani przez Żydów dwa wieki przed naszą erą. Starożytny antysemityzm był według premiera zapowiedzią nienawiści Trybunału do Izraela, ale jak kiedyś, zostanie pokonany. „W MTK myślą, że Żydzi nie mają prawa zamieszkać w swej narodowej siedzibie, że nie mają prawa żyć na Ziemi Żydów, Ziemi Izraela” – sugerował Netanjahu i „Jak śmieją?”- zapytał w stylu Grety Thunberg.
„Opromienia nas światło prawdy. Pokonamy was, jak pokonaliśmy innych antysemitów w historii” – zakończył premier, zwracając się symbolicznie do Trybunału. W sobotę zapewniał, że Fatou Bensouda „zmieniła MTK w narzędzie polityczne przeciw Izraelowi” i że to „czarny dzień dla prawdy i sprawiedliwości”. W Waszyngtonie szef departamentu stanu Mike Pompeo zaraz wtedy dorzucił, że „USA stanowczo sprzeciwiają się takim działaniom Trybunału, które niesprawiedliwie celują w Izrael.”
Zupełnie inaczej przyjęli to Palestyńczycy. Są zadowoleni, bo śledztwo wstępne ciągnęło się latami (od 2015 r.) i już wszyscy zdążyli stracić nadzieję na te słowa: „Jestem pewna, że popełniono i popełnia się zbrodnie wojenne na Zachodnim Brzegu Jordanu, we wschodniej Jerozolimie i w Strefie Gazy” – powiedziała wreszcie prokurator Bensouda.
Jest nieprawdopodobne, by Netanjahu, Gantz, czy inni politycy izraelscy, na których ciążą zarzuty, byli np. przesłuchiwani w Hadze, gdyż Izrael nie uznaje Trybunału. Bensouda, prawniczka o dyskusyjnej skuteczności, pozostanie na stanowisku do 2021 r., a do tego czasu sprawa raczej się nie rozstrzygnie.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Teraz łapiecie w jakim celu ANTYSYJONIZM dopisano w niektórych państwach do definicji antysemityzmu?
Antysemitą nie jest antysemita (np. Żyd), a ten, kogo Żydzi uznają za antysemitę.
Nic dodać nic ująć!