Media poinformowały, że dzisiaj o 14.00 marszałek Senatu Stanisław Karczewski Marek Kuchciński spotka się z liderami ugrupowań opozycyjnych, zarówno tych protestujących w Sali sejmowej, jak i z Kukiz ’15. Na razie brak odpowiedzi PO.
Protest w sali plenarnej Sejmu trwa od 16 grudnia, kiedy to posłowie Nowoczesnej i PO rozpoczęli blokowanie mównicy sejmowej i fotelu marszałka, na co PiS odpowiedział przenosząc obrady do Sali kolumnowej. Tam przyjęto budżet. Głosowaniu temu opozycja odmawia legalności.
Jak podaje Onet, projekt zażegnania kryzysu jest wynikiem niejawnego przedsylwestrowego spotkania Ryszarda Petru z .Nowoczesnej z przedstawicielami partii rządzącej i Kościoła, by ustalić warunki, umożliwiające zakończenie trwającego w parlamencie konfliktu.
Porozumienie miałoby polegać na zgłoszeniu poprawek do ustawy budżetowej w Senacie i tam ich dyskutowaniu, po to, by jeszcze raz debatował na nimi Sejm już w pełnym składzie.
„Jako odpowiedzialna opozycja, bacząc przede wszystkim na dobro Polski, musimy szukać rozwiązań, które służą nie nam, nie rządzącym czy opozycji, ale właśnie Polsce. Dlatego jako przewodniczący klubu parlamentarnego .Nowoczesnej, mimo wielu zastrzeżeń do procedowania nad budżetem przez PiS i jego akolitów, dążę do kompromisu. Jestem przekonany, że tego oczekują od nas Polacy” – cytuje Ryszarda Petru Onet.pl.
Porozumienie wcale nie jest jednak pewne. Jak na razie mocną wolę dogadania się przejawiają PSL i Kukiz ’15. Platforma Obywatelska ma ogłosić w najbliższych godzinach, czy w ogóle będzie uczestniczyła w rozmowach. .Nowoczesna zaś, choć to jej lider miałby być jednym z autorów pomysłu łagodzenia sytuacji, ustami Katarzyny Lubnauer, zastępczyni Ryszarda Petru, bardzo stanowczo zastrzega się, że porozumienia jeszcze nie ma i nie wiadomo, czy zostanie osiągnięte. Zastanawiająca jest też bierność Grzegorza Schetyny, lidera PO, który na razie trzyma wszystkich w niepewności, czy dołączy do rozmów. Być może zechce zaryzykować kontynuowanie protestu parlamentarnego samotnie, co w praktyce będzie izolacją jego partii i może wpłynąć na dalszy spadek poparcia, ponieważ wyborcy w swojej masie mają dość sporów politycznych.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
„spotkania Ryszarda Petru z .Nowoczesnej z przedstawicielami partii rządzącej i Kościoła”
A co k… mają do tego klechy???
I jak było to od początku wiadome, bangsterzy dogadali się z bolszewikami, dzięki temu ci pierwsi mogą dalej kręcić geszefty, a ci drudzy udają, ze tego nie widzą
bardziej interesuje mnie los wyrzucanych na ulice niz walka politykierów o stołki