Chciałoby się myśleć, że obraźliwe i nienawistne słowa abp. Jędraszewskiego o „czerwonej zarazie”, której już nie ma i „tęczowej zarazie”, która ja zastępuje to szczyt nagonkowego prostactwa w wykonaniu polskiego kościoła oraz że nastąpi jakieś opamiętanie wewnątrz tej instytucji. Nic podobnego. Wygląda na to, że Jędraszewski po prostu obniżył poprzeczkę.
Kolejny eksces stał się udziałem biskupa diecezji płockiej Mirosława Milewskiego. Ów wybrał się do Radzymina na Mazowszu, by dokonać tam rytuału tzw. poświęcenia liczącego sobie już trzy wieki obrazu Matki Boskiej Śnieżnej. Rzeczone dzieło sztuki przeszło niedawno gruntowną renowację i to stało się przyczynkiem do uroczystości.
Zaproszony do ich prowadzenia biskup Milewski wykorzystał okazję, by podkręcić najnowszą spiralę homofobicznej nienawiści uruchomionej przez abp. Jędraszewskiego.
W trakcie okazjonalnego kazania Mirosław Milewski ogłosił, iż parady równości są „niemoralnymi marszami” i „naporem półnagich ludzi”, zaś ich uczestnicy określeni zostali jako „bezbożni”.
,,Ze smutkiem i bólem patrzymy na to, co ludzie bezbożni robią z tym świętym wizerunkiem: malują wokół jej głowy tęczę, znak ruchów gejowskich, a potem naklejają go ma koszach na śmieci toaletach, publikują w sieci filmiki z 'tęczową’ Maryją, na swoich niemoralnych marszach, ubrani w 'tęczowe’ ornaty, parodiują Eucharystię” – ogłosił z ambony Milewski.
Kiedy myślisz, że po słowach Jędraszewskiego nie usłyszysz już nic bardziej żenującego, wtedy wchodzi On. Biskup Milewski. Cały na czarno.
„Maryjo – ocal nas od zła, które chce zawojować umysły i dusze Polaków, zaradź rozprzestrzenianiu się chorej ideologii LGBT.” pic.twitter.com/3UYD0BXd73
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) August 6, 2019
W końcu biskup odniósł się też do najbardziej frapującego ostatnio kościelnych hierarchów skrótu – LGBT. Określił to jako „szkodliwą” i „chorą” ideologię. O specjalną asystę w jej zwalczaniu Milewski publicznie zwrócił się do Matki Boskiej.
„Maryjo! Ocal nas od zła, które chce zawojować umysły i dusze Polaków, zaradź rozprzestrzenianiu się chorej ideologii LGBT, która uderza w tradycyjną rodzinę” – wzywał płocki biskup.
Jego zdaniem postulaty społeczności LGBT są bardzo groźne i zwodnicze: „Maryjo! Ocal ludzi młodych, poszukujących swojej tożsamości, aby nie dali się uwieść modnym hasłom o wolności i tolerancji, które tak naprawdę prowadzą do zniewolenia i deprawacji” – prosił jeszcze Matkę Boską.
„Ocal przed naporem półnagich ludzi na ulicach polskich miast, którzy pod hasłami równości płci przekonują, że płeć można sobie wybrać czy zmieniać w dowolnym momencie. Daj nam siłę, gdy szargają oni symbole naszej wiary. Zachowaj nasze serca od nienawiści, byśmy umieli miłować nawet tych, którzy źle nam życzą” – apelował dalej.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
1500 lat temu kościół był przeciwny wodociągom,kanalizacji,toaletom,łaźniom,pralniom bo zakłócały”boży obieg brudu w przyrodzie”,150 lat temu był przeciwny zniesieniu niewolnictwa bo „Murzyni duszy nie mieli”,100 lat temu był przeciwny prawom kobiet do kształcenia się i prawom wyborczym dla kobiet,50 lat temu był przeciwny przeszczepom organów. Ale jak widać są jeszcze osoby typu Ziomuś, które w te gusła wierzą.
Nikt nie ma obowiązku wysłuchiwania biskupów, tak samo jak nie ma obowiązku wysłuchiwania reptylian. Biskupi ani nikt inny nie ma też w swoich obowiązkach nakazu miłości LGBT. W tym przypadku jest zresztą wzajemność.
PS. Kiedy powszechnie się używało terminu „czerwona zaraza” to nie słyszałem protestów.
Pełna racja, niech wreszcie dojdzie co do poniektórych, że mam pełne prawo NIE ZACHWYCAĆ się towarzychem spod znaku LGBTQWERTY!!!!!
A ideologia LGBTQWERTY jest chora i jest tęczową zarazą, howgh!!!!
„PS. Kiedy powszechnie się używało terminu „czerwona zaraza” to nie słyszałem protestów.”
No przecież liberalni LGBTowscy antykomuniści nie będą wstawiać się za „czerwonymi” :D
Swoją drogą to bardzo słuszne spostrzeżenie. Nie tylko nikt bezkarnie nie nawołuje do wieszania LGBT i nie kryminalizuje się LGBT, ale również to środowisko cieszy się wsparciem (stojące za nim intencje to inna sprawa) części sektora prywatnego, o czym – z oczywistych względów – lewica musi zapomnieć. Warto więc zachować chociaż odrobinę symetrii.
Jprdl średniowiecze…