Kolejne państwa europejskie biorą stronę Stanów Zjednoczonych i wspieranego przez nie „tymczasowego prezydenta” Wenezueli. Jest wśród nich Polska.


Nicolas Maduro odrzucił ultimatum, jakie postawiły mu Wielka Brytania, Hiszpania, Portugalia, Holandia, Niemcy i Francja. Nie rozpisze przedterminowych wyborów prezydenckich. Zaproponował rozwiązanie parlamentu i nowe wybory do tego ciała, ale na to z kolei nie zgodziła się opozycja. W tej sytuacji państwa europejskie spełniły wcześniejsze groźby. Od dziś Juan Guaido uważany jest za legalnego p.o. prezydenta Wenezueli nie tylko przez państwa, które żądały wcześniejszych wyborów, ale też przez Szwecję, Litwę, Łotwę, Austrię, Danię oraz Polskę.

Brytyjski rząd powiadomiło ponadto, że na uznaniu Guaido nie poprzestanie. – Zastanawiamy się nad dalszymi krokami, które możemy podjąć, by zapewnić w Wenezueli pokój i demokrację. Także poprzez sankcje – powiedział rzecznik premier Theresy May.

Demokracja w Wenezueli spędza także sen z powiek Emmanuela Macrona, chociaż zdawałoby się, że akurat on w pierwszej kolejności powinien zająć się stanem własnego państwa, gdzie w sobotę po raz dwunasty manifestowały Żółte Kamizelki, policja, rozpędzając zgromadzenia, ciężko raniła kolejne osoby, a wskaźniki poparcia dla samego prezydenta spadły do poziomu kilkunastu procent.

W piątek na ulicach Caracas demonstrowali zarówno zwolennicy Guaido, jak i Maduro. Oba wiece zgromadziły po kilkadziesiąt tysięcy ludzi i jako że odbywały się w oddaleniu od siebie, do starć między oponentami nie doszło.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Mam jedno podstawowe pytanie do ministra Ciaputowicza i premiera Morawieckiego.
    Czy uznaliście wyniki poprzednich wyborów w których wygrał Maduro? Czy utrzymywaliście z Wenezuelą stosunki dyplomatyczne?
    Jeżeli tak to JAKIM CUDEM uznajecie samozwańca, skoro uznawaliście LEGALNOŚĆ I PRAWIDŁOWOŚĆ PROCESU DEMOKRATYCZNEGO KTÓRY WYŁONIŁ MADURO JAKO PREZYDENTA NA OBECNIE TRWAJĄCĄ KADENCJĘ?

    Kolejny raz wychodzimy na osła trojańskiego USA. Taki Tołdi współczesnego świata…

  2. Bandycka mentalność władz Big Brodera jest znana ogólnie, a służalczość nami władających też.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…