Lewicowy włoski dziennik wydrukował list otwarty Adama Michnika i Jarosława Mikołajewskiego do papieża w obronie ks. Wojciecha Lemańskiego.
Włosi postanowili wesprzeć polski apel o interwencję w sprawie odsuniętego od posługi ks. Wojciecha Lemańskiego, byłego proboszcza z Jasienicy. Naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik oraz były dyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie Jarosław Mikołajewski napisali list otwarty do papieża Franciszka. Tekst pierwotnie opublikowany na lamach „GW” przedrukował u siebie lewicowy dziennik.
Autorzy zwracają uwagę na niepokojący kierunek, w którym zmierza polski kościół katolicki: zamknięcie i nietolerancję. Ich przykładem ma być historia kontrowersyjnego kapłana z odsuniętego od kościoła za innowacyjność i nietradycyjne podejście do pełnienia posługi. „Z radością powitaliśmy zmianę języka Kościoła, jaka nastąpiła wraz z Twoim wyborem, a także zmianę podejścia do wielu kwestii. Dzięki Tobie i księdzu Wojciechowi chcielibyśmy szukać wspólnej drogi z Kościołem, jednak Kościół w Polsce komplikuje tę sprawę” – apelują do papieża Michnik i Mikołajewski.
Watykan milczy na temat polskich duchownych, którzy na Dominikanie dopuszczali się pedofilii, wykazał natomiast niespotykany refleks, gdy chodziło szeregowego księdza, który skłócił się z bezpośrednim przełożonym przez „nadmierne” zaangażowanie w dialog polsko-żydowski oraz przeciwstawianie się skostniałym kościelnym strukturom. W 2013 Stolica Apostolska pierwszy raz odrzuciła odwołanie ks. Lemańskiego od decyzji abp Hosera w sprawie zakazu wypowiedzi w mediach. W styczniu 2015 Kongregacja do Spraw Duchowieństwa znów poparła arcybiskupa, utrzymując nałożoną na Lemańskiego karę suspensy. 55-letni ks. Lemański pełni w tej chwili obowiązki kapelana w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu. Zapowiada, że nadal chce wrócić do poprzedniej parafii i będzie odwoływał się do skutku od decyzji metropolity warszawsko-praskiego.
Abp Hoser znany jest ze swych nieprzewidywalnych sympatii oraz antypatii wśród podległych mu księży. Rok temu jego konflikt z ks. Lemańskim przyćmiła historia ks. Grzegorza z warszawskiego Tarchomina, którego hierarcha nie odwołał pomimo wyroku skazującego za molestowanie ministrantów.
Papież Franciszek jak na razie osobiście nie odniósł się do listu Michnika i Mikołajewskiego. W Polsce sprawa Lemańskiego podzieliła wiernych. Być może okaże się testem również dla głowy Kościoła.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
A co właściwie lewicę obchodzą problemy Kościoła? Zostawcie go w spokoju, skoro sami chcecie nie być przez Kościół napastowani.