Przewodnicząca Frontu Narodowego zaapelowała do rodaków o „przebudzenie tysiącletniej duszy narodu”. Miałoby mu towarzyszyć przywrócenie kontroli na granicach.

www.facebook.com/MarineLePen/photos/

Marine Le Pen stwierdziła: – Od 10 lat rządy socjalistów i konserwatystów robiły wszystko, by Francja przegrała „wojnę” z terroryzmem. Wzywam do przebudzenia tysiącletniej duszy naszego narodu, która jest w stanie przeciwstawić krwawemu barbarzyństwu determinację, której nic nie zastraszy.

Zażądała przywrócenia kontroli na granicach oraz natychmiastowego wydalenia z kraju wszystkich imigrantów będących pod lupą funkcjonariuszy wywiadu. Poparł ją Francois Fillon, który w swoich deklaracjach poszedł jeszcze dalej. Zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, jego głównym celem stanie się „zniszczenie Państwa Islamskiego”: – Znajdujemy się w stanie wojny, nie ma alternatywy: albo my, albo oni. Walka o wolność i bezpieczeństwo Francuzów muszą być priorytetem dla przyszłego rządu. Będzie to wymagało niewzruszonej determinacji i rozsądku. Radykalny islam rzuca wyzwanie naszym wartościom i sile charakteru.

Francois Hollande już wczoraj oświadczył, że strzelanina w centrum miasta to atak terrorystyczny. Napastnik, który rozpętał strzelaninę na Polach Elizejskich to 39-letni Karim Cheurfi, który wychował się w podparyskim muzułmańskim „getcie”. Był wielokrotnie karany, w tym za strzelanie do policjantów w 2001 roku, kiedy usiłowali zatrzymać go w kradzionym aucie. Skazany na 20 lat więzienia, przedterminowo wyszedł na wolność. Był podejrzewany o kontakty z Państwem Islamskim, które zresztą przyznało się na Twitterze do wczorajszego ataku. Cheurfi zginął od kul funkcjonariuszy, gdy próbował uciekać przed pościgiem. Zabił jednego policjanta, dwóch poważnie ranił.

W najbliższą niedzielę pierwsza tura wyborów prezydenckich nad Sekwaną. To ostatnia chwila na przyciągnięcie wyborców obietnicami ukrócenia terroryzmu.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Pani Weroniko, proszę sobie darować ów próżny trud i pozostawić pisanie o Francji panu Szczygielowi (tak się to nazwisko odmienia?).

    Jego teksty mają wartość informacyjną, a Pani – no cóż – po prostu nie.

    Na marginesie, kiedy pani Le Pen wini władze za sukcesy terrorystów to najzwyczajniej w świecie ma rację i żadna agitka tego nie przykryje.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…