Republika Tarnobrzeska, warszawska rada delegatów robotniczych, rewolucyjny ferment w Zagłębiu Dąbrowskim i na Śląsku – te zapomniane i przemilczane karty historii ziem polskich przypomnieli wczoraj uczestnicy konferencji „Polski ruch robotniczy w 1918 roku”.
Jak powiedział w wystąpieniu otwierającym wydarzenie Grzegorz Waliński, historyk i dziennikarz „Dziennika Trybuna”, stuleciu odzyskania niepodległości przez Polskę towarzyszyła ogromna liczba publicznych upamiętnień, a także spotkań i konferencji przybliżających tamte wydarzenia. Konsekwentnie jednak omijano w ich trakcie kwestie nie pasujące do prawicowej polityki historycznej: ignorowano wpływ Rewolucji Październikowej na wydarzenia na ziemiach polskich, marginalizowano działalność partii lewicowych, praktycznie nie wspominano o oddolnych, radykalnych wystąpieniach robotników. Jedynym przedstawicielem lewicy, który został jako tako wyeksponowany był Ignacy Daszyński i jego rząd utworzony w Lublinie 7 listopada 1918 r., chociaż i ta postać oraz jej działalność zostały przedstawione w sposób fragmentaryczny, wybiórczy, a podczas odsłonięcia pomnika Daszyńskiego w Warszawie koncentrowano się na tym, w jaki sposób może on stać się symbolem… łączącym wszystkich Polaków niezależnie od poglądów.
Próbę choćby wprowadzenia do owych pominiętych tematów podjęli referenci w dalszej części konferencji. Beata Karoń przedstawiła okoliczności powstania Komunistycznej Partii Robotniczej Polski w grudniu 1918 r., Florian Nowicki poruszył temat powstania Rady Delegatów Robotniczych w Warszawie, objaśniając równocześnie, na czym w ogóle polegało znaczenie i funkcjonowanie rad robotniczych powstających w 1917-1918 r. Prelegent precyzyjnie wskazał, gdzie w Warszawie w zakładach pracy robotnicy aktywizowali się politycznie, jakie organizacje popierali i jaką rolę w rozwoju wypadków odegrali działacze różnych frakcji SDKPiL, komuniści, PPS czy lewicowe partie żydowskie skupiające robotników tej narodowości. Referat Piotra Ciszewskiego poświęcony był tworzeniu i działaniu oddolnych robotniczych milicji zbrojnych.
W drugiej części spotkania mówcy skupiali się na ruchu robotniczym i wydarzeniach rewolucyjnych w poszczególnych regionach. O radach robotniczych powstających na Mazowszu i robotniczej samoorganizacji w nielicznych ośrodkach przemysłowych tego obszaru mówił Jurij Kowalski. Historię zrywu „czerwonego Zagłębia” i jego stłumienia przybliżył Krzysztof Szwej, natomiast Gabriel Ziewiec przypomniał o szczególnym epizodzie tworzenia się oddolnego ruchu chłopskiego – Republice Tarnobrzeskiej. Ze szczególnym zainteresowaniem obejrzano prezentację Dariusza Zalegi, który opowiedział o robotniczych buntach i powstawaniu rad na Górnym Śląsku, sytuując tę historię w szerokim kontekście wcześniejszych dziejów Śląska w granicach Prus i Austrii oraz I wojny światowej, objaśniając przyczyny porażki ruchu rewolucyjnego, a następnie pokazując, że poparcie dla komunistów wśród robotników śląskich nie wygasło także w dwudziestoleciu międzywojennym.
Ograniczenie czasowe niestety nie pozwoliło na dłuższą dyskusję nad wystąpieniami. Część referatów wygłoszonych podczas konferencji zostanie – w wersji rozszerzonej – opublikowana na łamach Strajk.eu.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
I nawet są filmiki!? Wow :o