Przewodniczący KC Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Gennadij Ziuganow poddał bardzo ostrej krytyce stan rosyjskiego państwa. Dopuścił możliwość przedterminowych wyborów prezydenckich.
Konferencja i dyskusje na niej przebiega pod hasłem” „Rosja 2024 – albo skręt w lewo, albo narodowa katastrofa”.
Pierwszy dzień dyskusji, moderowanej przez znanego opozycjonistę Sergieja Udalcowa, zdominowało wystąpienie Ziuganowa, który globalnie skrytykował stan rosyjskiego państwa i nazwał podstawowe bolączki rosyjskiej rzeczywistości.
Ziuganow wyraził przekonanie, że „wahadło historii wychyliło się w lewo”. Problem teraz, wg lidera rosyjskich komunistów, by potrafić zjednoczyć wszystkie siły.
„Partia władzy wepchnęła kraj w ślepy zaułek i dzisiaj mowa o systemowym kryzysie. Chce przypomnieć, że w historii kapitalizmu było dwanaście kryzysów, a dwa z nich, globalne, zakończyły się wojnami światowymi” – mówił Ziuganow. W celu zapobieżenia kryzysowi wezwał do jedności wszystkich patriotyczno-państwowych sił, które powinny opracować wspólny program, z którym pójdą na wybory parlamentarne i na „przedterminowe wybory prezydenckie”, które, jego zdaniem, mogłyby odbyć się we wrześniu przyszłego roku, tj. o cztery lata przed terminem. Wyjaśniał to później tym, że polityka rządu może doprowadzić do sytuacji, że kryzys ekonomiczny przekształci się w kryzys polityczny.
Lider komunistów wyliczył dziesięć podstawowych problemów, z którymi boryka się Rosja: kryzys demograficzny i wymieranie ludności, niemożność osiągnięcia przez Rosję światowych wskaźników wzrostu (co najmniej 3 proc.), ekonomiczne rozwarstwienie społeczeństwa („200 klanów niewiarygodnie się bogaci, a naród popada w nędzę”), zależność od zachodnich technologii, zagrożenie bezpieczeństwa kraju z powodu silnego oddziaływania USA i ich neoliberalnych zwolenników w Rosji, zadłużenie społeczeństwa (17 trylionów rubli), brak dbałości o środowisko, podwyżki cen, zamrożenie kapitałów i brak inwestycji na żądanie MFW i Banku Światowego oraz nieuczciwe wybory razem z informacyjnym naciskiem na siły opozycyjne.
Ziuganow w swoim wystąpieniu starannie unikał personalnej krytyki prezydenta Putina, całą moc swoich krytycznych uwag kierując na neoliberalne elity, które obecnie rządzą Rosją.
U niektórych obserwatorów niepokój wywołuje zbitka pojęciowa „siły lewicowo-patriotyczne”, która z jednej strony podkreśla propaństwowe deklaracje komunistów, z drugiej jednak może obejmować te polityczne ugrupowania, które na bazie lewicowej retoryki przemycają nacjonalistyczne idee.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Oj Gennadij, Gennadij! Jak był czas wyborów prezydenta, to wystawiłeś samowolnie i bez konsultacji z towarzyszami kandydaturę kapitalisty i obszarnika Pawła Grudinina, który okazał się jeszcze przestępcą podatkowym, który chomikuje „oszczędności” na Zachodzie.
Poza tym swego rodzaju izolacja Rosji nie jest jej wyborem, lecz została jej narzucona.