Obrońcy czystej etnicznie białej Polski uaktywnili się w Łodzi w wyjątkowo wulgarny sposób. Z okazji początku Ramadanu na balkonie czeczeńskiej rodziny wylądowała połówka głowy świni.
Święty miesiąc wyznawców islamu rozpoczął się w ostatnią sobotę. Obchodzi go również pięcioosobowa rodzina Salujewów, Czeczenów z przyznanym pozwoleniem na pobyt w Polsce. W sobotę wieczorem zjedli tradycyjny posiłek kończący całodniowy post, potem o drugiej w nocy rozpoczęli modlitwę. Wtedy usłyszeli hałas i szybko przekonali się, że na ich balkonie, chociaż to drugie piętro, znajduje się połówka świńskiej głowy.
Rano okazało się, że to nie wszystko. Obrońcy białej i katolickiej Polski napisali na parkingu wulgarne napisy obrażające islam i Czeczenię. Żona mężczyzny przestraszyła się anonimowych agresorów i przestała wychodzić z domu. W obawie o dzieci Ahmen Salujew zgłosił sprawę na policję. Przekonuje, że w Polsce jest bardzo szczęśliwy i nie wierzy, by wulgarną „przesyłkę” na balkonie pozostawił ktoś z sąsiadów.
Sprawcy, jak zwykle w podobnych przypadkach, nie podpisali się pod swoim „dziełem”. Personaliów dotąd nie ustalono. Łódzka policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…