Macierewicz drąży Smoleńsk

Szef MON, fot. facebook.com/macierewiczantoni/

Antoni Macierewicz zdecydował o powołaniu 21 członków nowej podkomisji do spraw ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. – To konieczne – uważa Stefan Hambura, pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010.

Minister obrony narodowej podpisał nowelizację do rozporządzenia z 2012 roku w sprawie organizacji oraz działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Nowela pozwala na powołanie 18 nowych ekspertów, którzy wejdą w skład nowej podkomisji, która wznowi śledztwo smoleńskie – tym razem po nowej, jedynie słusznej linii.

– Mija sześć lat od momentu, który nazwano największą tragedią po II wojnie światowej. Była to największa tragedia lotnicza w dziejach lotnictwa światowego. Skala tragedii była związana także z tym, jak ówcześni rządzący potraktowali poległych. Jak się z nich naśmiewali, jak ich wyszydzali. Jak ich porzucili, jak się za nimi nie ujęli, oddając badanie i śledztwo w obce ręce – powiedział wczoraj Antoni Macierewicz, ogłaszając wznowienie badań przyczyn tragedii pod Smoleńskiem. Twierdził, że dotychczasowi śledczy niszczyli dowody, które mogłyby zasadniczo zmieniać tok badań. Zarzucał ukrywanie informacji i utrudnianie śledztwa komisji Macieja Laska. Ten wczoraj skomentował, iż słowa Macierewicza odbiera jako oskarżenie o zamach stanu.

Pierwsze posiedzenie nowej komisji, zgodnie z zapowiedzią rzecznika prasowego MON Bartłomieja Misiewicza, odbędzie się na poczatku marca. W jej składzie zobaczymy postaci, które dobrze znamy z narracji o wybuchu, uściskach Tuska z Putinem i pancernej brzozie. To m.in. Wiesław Binienda, Jan Obrębski, Wiesław Chrzanowski, Kazimierz Nowaczyk. Przewodniczącym podkomisji został dr Wacław Berczyński, emerytowany konstruktor z Boeinga,  doradca Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) i Departamentu Obrony USA. Poseł Ryszard Czarnecki stwierdził, iż „należy udzielić kredytu zaufania nowo powołanej komisji”.