A jednak nie można (jeszcze) w Polsce bezkarnie atakować nie-Polaków. Po skandalicznych decyzjach prokuratur z Białegostoku w sprawie ks. Jacka Międlara i pojęcia „żydokomuna” nieco nadziei przywrócił Sąd Rejonowy Lublin-Zachód.

https://www.facebook.com/mwpoznan/photos/
https://www.facebook.com/mwpoznan/photos/

Wczoraj wydane zostało orzeczenie w sprawie uczestników antyuchodźczej pikiety na lubelskim Placu Litewskim w październiku ubiegłego roku. Manifestacja, zorganizowana przez niedoszłego posła z listy KORWiN, Jarosława Konowałka, miała być pokojowa i kulturalna, organizator wzywał, by nie wznosić okrzyków, którymi mogłaby zainteresować się prokuratura. Zgromadzonym miały wystarczyć atrakcje takie jak przemówienie aktywisty Polskiej Ligi Obrony, który ostrzegał przed islamizacją Europy, i wystąpienie Mariana Kowalskiego okraszone oskarżeniem Adama Bodnara o działalność agenturalną. Czterech uczestników nie powstrzymało się jednak przed wykrzykiwaniem „Znajdzie się kij na islamski ryj” już po oficjalnym zamknięciu zgromadzenia. Zostali zatrzymani przez policję, a wczoraj skazani na kary grzywny od 1950 do 2250 zł. Nie stawili się na ogłoszenie wyroku.

Sędzia Beata Górna-Gielara nie miała wątpliwości: hasło gromko wznoszone przez „patriotów” nie mieści się w debacie publicznej, nie da się go uznać za pokojowe wyrażanie własnych poglądów, nie o to chodzi w wolności słowa. Sądu nie przekonały argumenty adwokatów oskarżonych, którzy właśnie na wolność słowa się powoływali. – W dobie ataków, jakie się obecnie zdarzają, na różne grupy wyznaniowe, na sądach ciąży obowiązek, by temu w sposób właściwy przeciwdziałać – skomentowała Górna-Gielara dla tokfm.pl. Podkreśliła, że nawet jeśli żaden muzułmanin nie usłyszał wrogich okrzyków, to doszło do bezpośredniego znieważenia grupy osób, bowiem rym „kij/ryj” jest dość jednoznaczny w interpretacji.

W panującym obecnie w Polsce klimacie nie dziwiłoby specjalnie, gdyby skład orzekający stwierdził, że sposób „argumentacji politycznej” zademonstrowany przez uczestników manifestacji w gruncie rzeczy jest dopuszczalny. Tym bardziej decyzja sądu jest budująca dla wszystkich, którzy nie chcą ulegać tępej propagandzie szowinistów.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Brawo dla pani Beaty! Niby ta sama ściana wschodnia, a jaka cywilizacja! (w odróżnieniu od dziczy z północy)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…