„Mędrcy” zastanawiają się, dlaczego rosną sondaże Konfederacji.
Proste – premia za konsekwencję. Partia mająca chorą ideologię oraz szkodliwe pomysły, ale mająca. W przeciwieństwie do innych ugrupowań nie gania za słupkami sondaży latajac od lewa do prawa, w zależności od badań opinii publicznej.
W przeciwieństwie do pozostałych ugrupowań znalazła sobie część elektoratu (młodych mężczyzn) i do nich kieruje przekaz. Grupa wybrana dobrze, bo np. „lewica” młodych mężczyzn lubi atakować i antagonizować z kobietami. Ba, jej część, zwłaszcza polityczek „lewicy”, ma obsesję na punkcie mężczyzn, których na siłę wyszydzają, poniżają i traktują jako gorszych.
Konfederacja nawet w czasie największej wojennej histerii zachowała się konsekwentnie, unikając egzaltacji (chociaż Mentzen to też jeden z podżegaczy wojennych).
Wreszcie Konfederacja wokół swych paranoicznych idei stara się budować jakąś wspólnotę dla zwolenników. Stąd te wszystkie piwa z Mentzenem, śmieszne prawybory itp.
„Lewica” kompletnie nie wyciąga wniosków z takiej sytuacji. Stara się być „dla wszystkich”. w efekcie nawet jej przekaz kierowany do młodych kobiet jest nijaki. Jak partia jest „dla wszystkich” (inkluzywna, jak się mówi w obecnej politycznie poprawnej nowomowie), to jest dla nikogo.
Przedruk za zgodą Autora z jego profilu na Facebooku
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…