Nagonka dziennikarzy prorządowych, zwłaszcza telewizji publicznej na Adama Bodnara może nie wyjść im na dobre. Działaniami wobec TVP.info już zajmuje się prawnik.
Otulina propagandowa rządu i jej funkcjonariusze nie potrafią poradzić sobie z tym, że ktoś krytykuje Prawo i Sprawiedliwość. Odpowiedzią na opublikowany w minioną środę na stronie RPO komunikat Krajowego Mechanizmu Prewencji i Tortur (KMPT) dotyczący okoliczności aresztowania Jakuba A. podejrzanego o zabójstwo dziecka w Mrowinach, była kolejna nagonkowa nawała.
Już w piątek portal tvp.info informował, że syn Bodnara wymuszał pieniądze od kolegów. 14-latek miał dokonać trzech rozbojów, a sprawa trafiła do wydziału dla nieletnich Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. W jednym z materiałów, które wyemitowała TVP dziennikarz pyta o sytuację prawną syna RPO, a Bodnar odmawia komentarza. W programie „Wiadomości” zaś widzom przedstawiono materiały na ten temat w czwartek, piątek, sobotę i niedzielę. W ich trakcie na tzw. paskach ukazywały się pytania typu: „W obronie interesów mordercy?”, tudzież „W czyim interesie działa Adam Bodnar?”.
„Niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbują do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych” – napisał w piątek Bodnar w oświadczeniu. Jednocześnie prawnik matki dziecka, mecenas Maciej Ślusarek, jak informuje portal Press.pl, ogłosił, iż „zostały podjęte pierwsze kroki prawne”. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
W obronie Bodnara stanęły inicjatywa Wolne Sądy i Stowarzyszenie Sędziów Themis, a także Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Jakoś specjalnie mnie to nie dziwi. Nie od dziś dzieci prominentów stawały się dla rodziców kulą u nogi i powodem wstydu. Jednak społeczeństwo ma prawo do informacji w takich przypadkach. Pan rzecznik nie sprawdził się widać w roli ojca z czego nie należy robić nadmiernej sensacji – bo nie on pierwszy i nie ostatni.
W normalnym świecie takie wyczyny nieletniej progenitury pogrzebały niejednego polityka – w Polsce w obronie takiego nieudolnego tatusia staje fundacja praw człowieka.
Może znajda sobie ciekawsze pole do popisu i rozliczą izraelskich morderców w strefie gazy? Albo tureckich szwejów rozwalających kurdyjskich cywilów?
Tak samo stowarzyszanie ,,wolne” sądy. Czyżby ich działalność tłumaczyła przeszło dwuletnia odsiadkę M. Piskorskiego pod naciąganymi zarzutami? Zaiste nasze sądy nie tylko wolne, ale i ociężałe jak nie przymierzając stuletni żółw. Do tego ślepe na jedno oko z katarakta w drugim (jak pokazuje sprawa L. Sigana).
Polityka w Polsce jest równie brudna jak prezydencka kampania w USA – czyzby red. Bojan jeszcze tego nie skumał?
A pan rzecznik powinien być odporniejszy na takie manipulacje medialne. Manipulacje, bo media zdaje się podały PRAWDZIWE INFORMACJE.