Fundacja „Karuna” działająca od kilkunastu lat na rzecz bezdomnych zwierząt wpadła na rozwiązanie problemu bezdomności. Każdego roku gminy wydają miliony złotych na wyłapywanie i utrzymywanie bezdomnych zwierząt w schroniskach. Jest pomysł, jak skutecznie przeciwdziałać bezdomności zwierząt, nie obciążając budżetu i podatników.

12 000 psów każdego roku wraca do właścicieli

Według danych Safe Animal- największej w Polsce bazy danych rejestrujących czipy- aż 12 000 zwierząt każdego roku wraca do właścicieli. Wszczepiony pod skórę czip pozwala zidentyfikować psa i przypisać do właściciela. Weterynarz, policja, hycle i schroniska posiadają urządzenia do odczytania danych z czipa, a znaleziony pies wraca do właściciela a nie do schroniska, w którym mógłby zostać przez lata, i być utrzymywany przez państwo.

– Wiemy, że psy się gubią, lub nawet bywają kradzione. Czip zarejestrowany w bazie takiej jak Safe Animal, która należy do Europetnetu (europejskiej bazie zwierząt zaczipowanych) pozwala na jednoznaczne potwierdzenie, kto jest prawowitym opiekunem zwierzęcia- mówi w rozmowie z naszym portalem Beata Krupianik, prezeska fundacji Karuna.

Darmowe czipowanie psów właścicielskich

Fundacja Karuna wpadła na rewolucyjny pomysł znakowania i rejestracji psów właścicielskich- to kastracja i czipowanie zwierząt właścicielskich. Do tego celu chcą użyć profesjonalnie wyposażonego samochodu- czipobusa, który jeździłby po całej Polsce.

– Chcemy współpracować z gminami, pokazać im lepsze rozwiązanie problemu bezdomnych zwierząt. Czipobus byłby wypożyczany przez lokalne organizacje prozwierzęcej, z pomocą gmin akcja byłaby nagłaśniana, a ludzie mogliby za darmo zarejestrować psy w bazie danych. W busie będzie coś jak przenośny gabinet weterynaryjny. Zabieg wszczepienia czipa trwa kilka sekund, a rejestracja w systemie 3 minuty. Na wsiach tak organizowane są szczepienia na wściekliznę- weterynarz przyjeżdża do wsi i na miejscu szczepi wszystkie psy. Raz zarejestrowany pies nigdy więcej nie zginie, bo służby natychmiast będą mogły przypisać go do właściciela. To ogromna oszczędność dla gmin, zważywszy, że usługi hycelskie wahają się od 1000 złotych w górę, za odłowienia jednego psa- mówi Beata Krupianik.

Patologiczny system finansowania schronisk sprzyja bezdomności zamiast z nią walczyć. Fundacja Karuna proponuje rozwiązanie tego problemu. Połowa psów w schroniskach, to tak zwane psy właścielskie- te które uciekły, zgubiły się, albo zostały wyrzucone. I to one stanowią oś „problemu”. Im więcej psów zostanie oznakowanych i wpisanych do bazy danych, tym mniej trafi do schronisk i będzie następnie latami utrzymywane na koszt państwa.

To już działa

Najlepszym przykładem działania czipów jest Warszawa- od dawna w stolicy można za darmo zarejestrować psa i kota, co powoduje, że ponad 50 proc zaginionych zwierząt wraca do domów. Czipobus za przykładem Warszawy jeździłby po całej Polsce użyczany lokalnym organizacjom, które przeprowadzałby na swoim terenie akcję znakowania i rejestracji zwierząt.

Darmowe czipowanie będzie możliwe dzięki współpracy z bazą Safe Animal, która już zaoferowała wsparcie darmowymi czipami, oraz darowiznami od osób wspierających działalność Fundacji. Rozwiązanie jest działaniem długofalowym i mającym szanse realnie wpłynąć na sytuację bezdomnych zwierząt w Polsce. Fundacja Karuna wzięła udział w konkursie by móc wygrać samochód, z którego zrobi Czipobus. Zbiórkę na ten cel można wesprzeć TU.

 

 

 

 

 

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…