– Czyste powietrze to wyzwanie cywilizacyjne. Jest to miarą tego, czy Polska jest naprawdę dojrzałym krajem – mówił w grudniu w swoim expose premier Mateusz Morawiecki. A teraz, po trzech miesiącach, odwołał wiceministra przedsiębiorczości, który zajmował się właśnie tym wyzwaniem cywilizacyjnym.
Piotr Woźny raptem kilkanaście tygodni był twarzą walki ze smogiem. Dwa tygodnie temu stał obok Morawieckiego na konferencji prasowej, opowiadając, jakie rozwiązania rząd w tej sprawie przewiduje. Ba, jeszcze 5 marca mówił o 180 mln złotych zabezpieczonych w budżecie państwa na termomodernizację najbardziej potrzebujących gospodarstw domowych, a także o ulgach podatkowych na ten cel.
Piotr Woźny @MPiT_GOV_PL: Istotne są trzy sprawy: czym palimy, w czym palimy i jak ochronić Polaków. W budżecie państwa jest zabezpieczone 180 mln zł na wsparcie termomodernizacji dla najbardziej potrzebujących. #smog #SenatRP pic.twitter.com/rhABhO2151
— Senat RP ?? (@PolskiSenat) 5 marca 2018
Tymczasem wczoraj znalazł się w gronie wiceministrów, których odwołanie ma „usprawnić pracę rządu” i uspokoić opinię publiczną, zniesmaczoną rozmiarami nagród, jakie dostawali „oszczędni” i „prospołeczni” członkowie rządu (i nie tylko oni, bo także ludzie z Kancelarii Prezydenta RP).
Na dymisję Woźnego z niepokojem zareagowały organizacje ekologiczne, logicznie wnioskując, że w takim układzie sam problem toksycznego powietrza nad Polską może zostać zamieciony pod dywan. „Komedią” całą sytuację z odwołanym wiceministrem nazwał Marcin Wroński, działacz partii Razem. Nie zabrakło także złośliwych komentarzy, że Woźny mógł zostać odsunięty bez żalu, bo zima się kończy, problem smogu na kilka miesięcy przestanie zagrażać prestiżowi rządu Morawieckiego. – Odwołanie Woźnego grozi osłabieniem, a nawet zamrożeniem działań polskiego rządu na rzecz walki ze smogiem – działań pilnych, koniecznych i społecznie oczekiwanych. Chcemy deklaracji, że dymisja nie oznacza wstrzymania prac rządu nad poprawą jakości powietrza – pisze na Twitterze Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
Piotr Woźny miał uratować Polskę przed smogiem. Dziś przestał być wiceministrem, urzędował mniej niż trzy miesiące. Komedia @MorawieckiM.
— Marcin Wroński (@mk_wronski) 12 marca 2018
Odwołanie #PiotrWoźny grozi osłabieniem, a nawet zamrożeniem działań polskiego rządu na rzecz walki ze smogiem – działań pilnych, koniecznych i społecznie oczekiwanych. Chcemy deklaracji, że dymisja nie oznacza wstrzymania prac rządu nad poprawą jakości powietrza #KPRM #smog pic.twitter.com/is1ikMlL1r
— ClientEarth Polska (@ClientEarth_PL) 12 marca 2018
Na razie pojawiła się inna deklaracja – że Piotr Woźny wkrótce będzie mógł kontynuować walkę o czyste powietrze, ale jako pełnomocnik premiera, nie wiceminister. Tyle, że w ramach odchudzania rządu pozbawiono stanowiska nie tylko jego, ale także trzech kolejnych ludzi zajmujących się klimatem – wiceministra energii Andrzeja Piotrowskiego, wiceministra środowiska Pawła Sałka, już byłego pełnomocnika rządu ds. polityki klimatycznej i wiceministra środowiska Andrzeja Szwedę Lewandowskiego.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
RZĄD PiS ROBI TYLKO DZIAŁANIA POZOROWANE W SPRAWIE SMOGU! ZIMA SIĘ KOŃCZY, ALE POZOSTAJĄ STARE TRUJĄCE SAMOCHODY!
DO REFLEKSJI!-CWANIACZKI!