Czyżby premier Mateusz Morawiecki swoją wiedzę o „żydowskich sprawcach Holocaustu” zaczerpnął od ojca? Tropem jest wywiad z posłem koła Wolni i Solidarni, który ukazał się na łamach „Kultury Liberalnej”. Kornel Morawiecki wypowiada w nim zdania, które powinny zakończyć jego przygodę z polityką.
Ojciec polskiego premiera w rozmowie z Łukaszem Pawłowskim i Filipem Rudnikiem wyraził przekonanie, że polscy Żydzi na początkowym etapie okupacji hitlerowskiej współpracowali z okupantem na polu denuncjowania członków swojej społeczności. „Niemcy nie wchodzili na strychy, żeby pałkami wyganiać te żydowskie dzieci, które nie chciały schodzić. Policja żydowska była tu głównym elementem” – powiedział Kornel Morawiecki, dodając tylko, że członkowie żydowskiej policji byli przez nazistów zastraszani.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Ale samoograniczanie/organizacja się żydowskiej społeczności w getta, by nie dopuszczać do 'mieszania krwi’ miała miejsce. Taka 'polityka rasowa’ często była narzucana przez przywódców żydowskich, czy to politycznych, czy religijnych. Nawet pomoc finasowa od bogatych syjonistów-bankierów była warunkowana 'zachowaniem czystości rasy’ mającej zamieszkać przyszły Izrael (Palestynę). Ładnie to Morawiecki senior wytknął: w większości żydzi NIE CHCIELI się integrować.
Przecież powiedział prawdę. Tak było – Niemcy obiecywali Żydom enklawy w gettach, gdzie będą się Żydzi sami rządzili, z daleka od Polaków. Żydzi im uwierzyli, wierzyli że utworzą swoje miasta-państewka, a Niemcom chodziło o zgrupowanie Żydów by łatwiej ich potem wysyłać do obozów.
Przecież powiedział prawdę. Tak było – Niemcy obiecywali Żydom enklawy w gettach, gdzie będą się Żydzi sami rządzili, z daleka od Polaków. Żydzi im uwierzyli, wierzyli że utworzą swoje miasta-państewka, a Niemcom chodziło o zgrupowanie Żydów by łatwiej ich potem wysyłać do obozów.
Jeszcze jedno – za zbrodnię ludobójstwa ponoszą winę Niemcy a nie naziści. Słowo „naziści” wymyślono po II wojnie światowej by narodowi socjaliści nie kojarzyli się z socjalistami z ZSRR. W czasie wojny nikt o nazistach nie słyszał, a Polacy mówili o okupantach i ludobójcach „Niemcy”.
Lata propagandy zrobiły swoje i Niemcy zmienili się w nazistów.
Szajba.
To o czym mówi Morawiecki – również miało miejsce, jednak było dość marginalnym zjawiskiem. Postawa taka wynikała z żydowskiego fatalizmu.
W latach 70 poznałem historię dwóch ludzi pochodzenia żydowskiego. Obaj przeżyli okupację i… jeden z nich najchętniej zamordowałby tego drugiego…
Skąd takie nastawienie?
Ano jeden jako dziecko ukrywał się, a drugi przeżył okupację dzięki temu ze donosił…
Strach i instynkt przetrwania – prowadzą czasem do nieprzewidzianych w innej sytuacji postępków.
A ja poznałem takich co zabijali i takich co ratowali. Mieszkali od siebie o płot.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
solidaruchy niezrównane fijoły