– Od teraz Trybunał Konstytucyjny będzie służył wszystkim Polakom! – mówią posłowie PiS. Wczoraj późnym wieczorem przyjęto nowelizację ustawy, o którą zacięty bój trwał od tygodni. Wygląda na to, że PiS wygrało to starcie.
– Udało się przełamać obstrukcję opozycji i przyjąć prawo, które uporządkuje i ustabilizuje prace TK – stwierdził triumfalnie poseł Stanisław Piotrowicz. – Wierzymy w to, że w oparciu o nowe uregulowania Trybunał Konstytucyjny będzie pełnił rolę służącą dobrze Polsce, służącą dobrze wszystkim Polakom, a nie tylko nielicznym, ściśle związanym z dzisiejszą opozycją, a kiedyś rządzącymi.
Opozycja starała się na wszelkie możliwe sposoby odsunąć głosowanie w czasie. Podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości przewodniczący z PiS powtarzał głosowanie „do skutku”, aby nie dopuścić do przerwy w obradach, którą najpierw poparła obecna na Sali większość. Podczas samego głosowania na sali sejmowej również dochodziło do gorszących scen – marszałek Marek Kuchcński wyłączał głos niektórym przemawiający, posłom opozycji, gdyż „zadawali pytania tylko po to, aby zająć czas i straszyć Polaków”.
Ugrupowanie Ryszarda Petru wystosowało apel do prezydenta Andrzeja Dudy o „prewencyjną kontrolę ustawy o TK we właśnie przegłosowanym kształcie”.
Wczorajsza nowelizacja przewiduje m.in. zmiany w składzie sędziowskim, który orzekać ma zawsze w liczbie 13 sędziów. Sprawy rozpatrywać należy według kolejności wpływu, a wyroki zapadać będą wymaganą większością 2/3 głosów. Postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego TK będzie mógł wszcząć prezydent lub minister sprawiedliwości, co całkowicie upolityczni instytucję.
[crp]Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…