Francuskie ministerstwo finansów poinformowało, że jacht rosyjskiego oligarchy Igora Sieczina, znajdujący się w śródziemnomorskim porcie La Ciotat, został skonfiskowany. Sprzeczne wiadomości dochodzą z Hamburga, gdzie w jednej ze stoczni remont przechodził jeszcze większy prywatny statek innego miliardera z Rosji, Aliszera Usmanowa.
Jacht Amore Vero zacumowany w La Ciotat był własnością spółki, w której głównym udziałowcem jest szef koncernu Rosnieft Igor Sieczin. Minister finansów Francji Bruno Le Maire potwierdził, że po ustaleniu tych faktów państwo francuskie, w ramach sankcji wymierzonych w ludzi z najbliższego otoczenia Kremla, skonfiskowało luksusową jednostkę.
Amore Vero (z wł. Prawdziwa Miłość) miał przejść w warsztatach naprawy okrętów w La Ciotat niezbędny przegląd i remont, a 1 kwietnia odpłynąć z Francji. Władze francuskie poinformowały, że po ogłoszeniu listy rosyjskich obywateli objętych sankcjami załoga jachtu podejmowała próbę opuszczenia portu przed czasem, ale zostało to uniemożliwione.
Jako szef Rosnieftu Igor Sieczin zarabiał w 2015 r. nawet 4,7 mln dolarów rocznie. Na stanowisku pozostaje od 2012 r. Należy do bliskiego otoczenia Władimira Putina i cieszy się jego zaufaniem.
Najdroższy jacht świata
Jeszcze większym majątkiem dysponuje Aliszer Usmanow, który swój luksusowy jacht pozostawił z kolei na remont w jednej ze stoczni w Hamburgu. Właściciel holdingu Mietałłoinwiest, czerpiącego zyski z wydobycia żelaza i metali szlachetnych, a także zarejestrowanego na Cyprze Gallagher Holdings (produkcja stali, przemysł wydobywczy, naftowy, gazowy) jest jednym z najbogatszych ludzi w Rosji. Jacht Dilbar, jaki pozostawił w Hamburgu, został zbudowany na jego osobiste, spersonalizowane zamówienie, ma 156 metrów długości i kosztował 600 mln dolarów. Według informacji podanych dziś przez Forbes, został skonfiskowany w środę przez władze niemieckie, również w związku z sankcjami.
Jednak przedstawiciele stoczni i miasta Hamburga zaprzeczają, jakoby doszło do takiego kroku, chociaż zaznaczają, że stocznia nie ma na dzień dzisiejszy zamiaru zwrócić Usmanowowi jachtu, gdyby się po niego zgłosił. Władze Hamburga zaznaczają, że legalną decyzję o konfiskacie musiałby podjąć federalny urząd celny. Na razie stocznia przerwała prace nad remontem jednostki.
Jacht Usmanowa, zbudowany przez firmę Lürssen, opisywany był przez wykonawców jako jedno z najtrudniejszych zamówień, jakie kiedykolwiek wykonywali. Znajduje się na nim 12 apartamentów, ogromny basen, dwa lądowiska dla helikopterów, sauna, siłownia i salon piękności.
Uciekają na Malediwy
Jak podał The Guardian, pięć kolejnych jachtów należących do rosyjskich oligarchów natychmiast po ogłoszeniu listy sankcji zdążyło odpłynąć na Malediwy. Tam konfiskata im nie grozi. W ostatnich dniach lutego w portach na Malediwach zauważono m.in. Klio, gigantyczny jacht Olega Deripaski, miliardera i założyciela koncernu aluminiowego Rusal. Wczoraj na wyspy dotarła Nirvana, statek będący we władaniu najbogatszego z rosyjskich miliarderów Władimira Potanina.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…