23 stycznia w Jerozolimie odbędą się uroczystości obchodów 75 rocznicy wyzwolenia przez radziecką Armię Czerwoną obozu w Auschwitz. Spodziewana jest kolejna ostra krytyka Polski podczas wystąpień rosyjskiego prezydenta. Andrzej Duda zatem zareagował zawczasu.

Media obficie informują o powołaniu przez prezydenta Polski i zwierzchnika sił zbrojnych Andrzeja Dudę sztabu kryzysowego. Ciało to ma być w pełnej gotowości do odparcia ataku Putina na polską interpretację historii. Poza tym przewidywana jest aktywność polskiej dyplomacji, by sojusznicy, podczas nieobecności Andrzeja Dudy w Jerozolimie, prezentowali polski punkt widzenia. Mówi się o tym, że przedstawiciele Polski pozostają w kontakcie z politykami USA i Niemiec. Nie ma jednak gwarancji, jak przyznają sami polscy dyplomaci, że nasze wysiłki w tym względzie zostaną uwzględnione w wystąpieniach przedstawicieli Niemiec i USA.

– Oczywiście nie wiemy, co w czwartek powie Putin, ale po tym, co ostatnio mówił o Polsce, możemy się spodziewać najgorszego – cytuje jednego ze współpracowników prezydenta RP „Gazeta Wyborcza”. Nie wyjaśnia wprawdzie, co może oznaczać „najgorsze”, bo może ma na myśli wypowiedzenie wojny naszemu państwu, albo jeszcze coś w tym duchu, ale atmosfera zagrożenia została stworzona.

Przewidywana jest także ofensywa Polski w mediach światowych, jeśli akurat zechcą nas wysłuchać. Na razie prezydent Duda udzielił wywiadu izraelskiej telewizji, w którym oświadczył, że Putin świadomie rozpowszechnia kłamstwa historyczne, doskonale wpisując się w atmosferę wzajemnych oskarżeń o najgorsze rzeczy, które padają z obu stron, eskalując napięcie między Polską a Rosją.

Na razie wiadomo tylko tyle, że skład sztabu kryzysowego wejdą uczeni i publicyści, których zadaniem będzie wyłapywanie wypowiedzi Putina, które nie odpowiadają polskiej interpretacji historii. Wśród ekspertów ma być prof. Andrzej Nowak, historyk, oraz działacz prawicowego think tanku Paweł Jabłoński, obecnie wiceminister spraw zagranicznych.

Jak poinformowano, przewidziany jest cykl płatnych artykułów do publikacji w mediach na całym świecie. Nie wiadomo jednak, jak będą reagować członkowie sztabu: czy natychmiast będą wysyłali oświadczenia, czy też politycy polscy zbrojni w ich wiedzę będą publicznie występować na publicznych forach, by przedstawić nasz, polski punkt widzenia.

„Sztab kryzysowy”, „spodziewać się najgorszego”, „ofensywa”, „atak” – to słowa, które najczęściej padają w polskich mediach przy omawianiu powyższego projektu. To język wojennego konfliktu. Na razie nikomu z polskich polityków nie przychodzi do głowy pomysł, co można zrobić, by powstałą sytuację między Polską a Rosją uspokoić. Może nikomu na tym nie zależy.

patronite

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. a czy ktokolwiek w ogóle zastanawia się, czy polski punkt widzenia a zatem polska wersja historii (jak widać jedna z wielu) są oparte na Prawdzie, tej Prawdzie, która wyzwala? :) W świecie w którym króluje hipokryzja, fałsz i walka na żeby i pazury kwestia jakiejś tam prawdy jest po prostu pomijalna… Bo prawda może być tylko nasza.

  2. w sztabie wojennym ulubieniec suwerena ma michniki, żakowskie,wołki, wjelowyskie /jak toto pisać?/ etc.

    1. To kaczka jest suwerenem!? A to właśnie kaczka prawi coś zupełnie innego.

  3. Czy się to komuś podoba czy nie w czasie 2 wojny światowej zginęło ok 12 mln żołnierzy radzieckich i ok 27 mln obywateli ZSRR.Wielka wojna ojczyźniana to dla nich świętość.Pod samym Stalingradem zginęło więcej żołnierzy radzieckich niż Amerykanów w wojnie z hitlerowcami.I to w czasie jednej bitwy.Jak Rosjanie mają rozumieć burzenie pomników Armii Czerwonej na terenie Polski?Przypomnę ,że nasz węgierski bratanek był sojusznikiem III Rzeszy.Nasz największy obecnie europejski przyjaciel wg prawicy spod znaku PiS.Tak się kończy „nasza”polityka historyczna.I oto efekty.Polska narracja.Rosjanie „weszli do opuszczonego przez nazistów Auschwitz”. To ja się pytam – ilu musiało zginąć od nazistowskich kul czerwonoarmistów żeby naziści zwiali?
    Izrael traktuje ZSRR jak wyzwolicieli.Polskie władze ręcz przeciwnie.I kto się z kim dogaduje a kto trwa w dziwacznym rozkroku z głupią mina?Ano Polska.Teraz musimy kombinować jak to rozwiązać.Ale pobierający pensję prezydęta – tytan intelektu – A.Duda na pewno coś mądrego wymyśli.

  4. W 1934 roku Polska podpisała pakt o nieagresji z hitlerowskimi Niemcami i torpedowała wszelkie próby zawarcia przez ZSRR traktatu antyhitlerowskiego z mocarstwami zachodnimi. W Polsce mówić o tym nie wolno, podobnie jak o ciosie zadanym Czechosłowacji do spółki z Hitlerem w 1938 r. Putin przerwał milczenie, bo fałszowanie historii przez POPiS i IPN przekroczyło wszelkie granice przyzwoitości.

  5. Wydaje mi sie że Putin w końcu powie to:
    W KATYNIU MORDOWALI NIEMCY !!!

    Dowody, zeznania świadków, fakty:

    1) Ekshumowane wiosną 1943 zwłoki polskich oficerów były w o wiele lepszym stanie niż wskazywałoby na to ich 3 letnie przebywanie w ziemi (1940 – 43). Dobrze zachowane tkanki mózgowe i mięśniowe i ścięgna wskazywały na około 1,5 roczne przebywanie w ziemi (data mordu II półrocze 1941). Podobna ekspertyza została przeprowadzona odnośnie odzieży.
    2) Zapiski w znalezionych przy zwłokach dokumentach były z datami 1941 co dobitnie pokazuje, ze w 1941r. oficerowie jeszcze żyli.
    3) Istnieli świadkowie, głównie miejscowi kołchoźnicy, którzy widzieli polskich oficerów żywych w 1941r. wykonujących roboty drogowe pod nadzorem Sowietów. Kucharki na niemieckiej posesji były świadkami rozstrzeliwań jesienią 1941, ich zeznania zostały potwierdzone ponownie w latach 90 tych.
    4) Istniał protokół operacyjny 537 batalionu Einsatzgruppen z 1941r. do naczelnego dowództwa III Rzeszy o rozstrzelaniu w okolicach Smoleńska dużej ilości Żydów, bolszewików i Polaków
    5) Fragment listu z poczty polowej z 04 października 1941r jednego z obergereiterów do gereitera: „…w Katyniu trwa masakra polskich oficerów…”
    6) Wacław Pich – jeden z polskich oficerów – został postrzelony przez pijanego Niemca w głowę tak, że rana nie była śmiertelna. Po odzyskaniu przytomności zdołał wydostać się z mogiły i uciec. Złożył zeznania w 1953 i nigdy ich nie odwołał.
    7) Rzekomy dokument Berii do Stalina „O rozstrzelaniu polskich oficerów” został nieudolnie sfałszowany przez ludzi Gorbaczowa w latach 80tych. W latach 2008-2010 dokonano ekspertyzy tego dokumentu, która wykazała fałszerstwo w 50 miejscach (czcionki, papier, podpisy, rozstępy pomiędzy literami) gdzie w prawie rosyjskim już przy 7 oznakach uznaje się dokument za sfałszowany. Człowiek, który opublikował wyniki tej ekspertyzy – Wiktor Iljuchin – został zlikwidowany już w 2011r. wkrótce po publikacji.
    8) Bzdurne zeznania Friedricha Ahrensa (głównodowodzącego rozstrzeliwaniami) w procesach norymberskich, który powiedział, że odkrył groby widząć wilka kopiącego dół na głebokość 1,5m (1 lipca 1946, 168 dzień procesów, vol. 17)
    9) 11 z 13 “międzynarodowych” ekspertów powołanych przez samego Gebelsa badających zbrodnię katyńską na podstawie stanu zwłok i dokumentów znalezionych przy oficerach zaprzeczyło, że mord miał miejsce w 1940r. Zostali zmuszeni do międzylądowania w Białej Podlaskiej i do podpisania protokołu z datą mordu 1940r. “Międzynarodowych” bo pochodzili z krajów kolaborujących z Niemcami.
    10) Pociski w czaszkach oficerów jak i stalowe sznury, którymi były skrępowane ręce oficerów były produkcji niemieckiej.
    11) Roman Świątkiewicz – więzień łagru w Workucie – pracował razem z Niemcami, którzy otwarcie opowiadali o żywych polskich oficerach w 1941r. w Katyniu po zdobyciu terenów wokół Smoleńska.

    1. Ciekawie prawisz druhu, ale jaki Gorbi miałby interes przejmując odpowiedzialność za Katyń?

  6. Wiadomo, żyd z żydem zawsze się dogadają przeciw Ruskiemu. Ale czemu ten żyd robi zadymę naszym kosztem przeciw Braciom Słowianom?

    1. Czy jesteś osobą rasistowska? A jeżeli uważasz, że nie, to jaka jest Twoja definicja rasizmu?

    2. Qmiszcz!
      Od kiedy to stwierdzenie Żyd z Żydem przeciw ruskiemu zawsze się dogadają – jest rasistowskie? Przecież to jest rzeczywistość która aż skrzeczy!
      Tak samo dwóch Niemców dogada się przeciw polakowi, dwóch amerykańców przeciw francuzowi. Tylko Polacy nie potrafią się dogadać, bo każdy w innej doopie się urządził! Pomimo że emigrowali do Ameryki od trzech wieków, nie mieli nawet porządnego polskiego gangu, tak byli skłóceni.
      To taki antysemityzm jak powiedzieć murzynowi że jest murzynem czy też czarnym. Wszystko drogi Pom-POnie zależy od kontekstu w jakim słowa są użyte,a nie od samych słów.

    3. Skorpion, całkowicie się z tobą nie zgadzam. Nie jest antysemickie czy rasistowskie powiedzieć, że żyd jest żydem, a czarny czarnym. Rasistowskie jest implikowane, że narodowość czy kolor skóry jest jednoznaczny z jakimś światopoglądem i zamiarami. Dla przykładu Nikt zakłada istnienie jakiejś słowiańskiej braci, ja będąc slowianem i żydem z pochodzenia nie czuje się zżyty z żadną z tych grup. Gdyby narodowość czy pochodzenie była wyznacznikiem podejścia do świata, to chyba jako zyd/Słowianin w waszym mniemaniu powinienem aktywnie działać na własną niekorzyść ;)

    4. Kurmistrzu, po prostu ja mam więcej genów R1a1 niż Ty i do tego się przyznaję, a Ty zaznaczasz, że ten znikomy ułamek genów (haplotypu oczywiście) J ma dla Ciebie aż tak wielkie znaczenie. Czyli ja przyznaję, iż wszyscy Słowianie są mymi braćmi, a Ty, że ni huhu nie przyznajesz się do nikogo ze swych przodków. Wolno Ci, ale co zrobisz w Krainie Nawi, gdy Twoje przodki dadzą Ci wycisk?.

    5. Nie, ja po prostu przyznaje, że pochodzenie i znikoma zbieżność genetyczna, nie definiują człowieka. Nie mam nic przeciwko identyfikacji ze swoją kulturą czy przodkami, to po prostu nie jest moją rzecz, natomiast mam coś przeciwko projektowaniu tych przekonań na innych, bo tym one są, tylko przekonaniami. Nie pokażesz mi dowodu naukowego na to, że ludzie z tym czy innym genem, który nie koduje żadnej istotnej cechy są w jakiś sposób zobligowani do podążania za przodkami, ani że ten gen wpływa jakoś na ich ambicje, czy charakter.

  7. No to Władimir Władimirowicz zamieszał w tym polskim budyniu aż piana poszła… A przecież tak na dobrą sprawę nie powiedział niczego nowego, nie posłużył się żadnym dokumentem, który pozostawałby nieznany już w latach 70 ub wieku przeciętnie oczytanemu nastolatkowi.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…