Środowiska aktywistyczne z całej Europy apelują o wysyłanie maili oraz twittów do Europarlamentarzystów, którzy w najbliższą środę będą głosować w sprawie raportu komisji INTA na temat forsowanej przez wielki biznes umowy TTIP.

flickr.com?MehrDemokratie
flickr.com?MehrDemokratie

W akcji bierze udział ok. 500 organizacji, niemal ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Sprawa jest pilna, gdyż już we wtorek w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata na temat sporządzonego przez KE raportu na temat Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji. Dzień później deputowani zadecydują o przyjęciu bądź odrzuceniu dokumentu.

Zdaniem aktywistów raport jest tendencyjny i bagatelizuje wynikające z TTIP  liczne zagrożenia dla demokracji, bezpieczeństwa ekonomicznego oraz suwerenności gospodarczej państw UE. Szczególną uwagę zwracają na instytucje ponadnarodowych trybunałów arbitrażowych (ISDS), które mają być organami rozstrzygającymi podczas sporów na linii inwestor-państwo. W praktyce mogą one służyć jako instrument do wywierania nacisku na państwa, aby te wprowadzały korzystne na biznesu zmiany administracyjno-prawne oraz nie decydowały się na wprowadzanie prospołecznych, a godzących w interesy inwestorów przepisów, np. zapewniających prawa pracownicze. „Choć powstały rozmaite wersje w znikomym stopniu reformujące ISDS w TTIP, w zgodnej opinii środowisk aktywistycznych i obywatelskich, żadna z nich nie rozwiązuje podstawowego problemu, jakim jest antydemokratyczny charakter ISDS, który prowadzi do wyniesienia decyzji podejmowanych przez korporacje ponad decyzje praworządnie wybranych władz państwowych” – czytamy w polskiej wersji apelu, przygotowanej przez Instytut Globalnej Odpowiedzialności.

Poniżej prezentujemy treść listu do Europarlamentarzystów, proponowaną przez IGO.

Apelujemy do wszystkich członkiń i członków Parlamentu Europejskiego, by określając swoje stanowisko wzięli pod uwagę wolę wyrażoną przez 2,3 miliona obywatelek i obywateli UE, a tym samym wsparli uchwałę wzywającą do zerwania rozmów w sprawie TTIP w zakresie przewidzianym przez obowiązujący obecnie mandat negocjacyjny. Prosimy o co najmniej zwrócenie uwagi, z jak wielką krytyką spotkał się zarówno w debacie publicznej, jak i w konsultacjach Komisji Europejskiej, negocjowany w ramach TTIP mechanizm rozstrzygania sporów inwestor-przeciw-państwu (ISDS) i odrzucenie go w każdej możliwej postaci.

My, sygnatariuszki i sygnatariusze, reprezentujemy 477 organizacji z całej Europy, włączając w to 12 organizacji z Polski. Nasza koalicja skupia związki zawodowe i organizacje społeczeństwa obywatelskiego, reprezentujące szeroki zakres interesu publicznego, w tym ochronę środowiska, zdrowie, prawa obywatelskie, rolnictwo, prawa konsumenckie oraz kluczowe usługi publiczne, w tym zwłaszcza edukację i służbę zdrowia.

W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy zgromadziliśmy już przeszło 2,3 miliona podpisów przeciwko zawarciu TTIP oraz ratyfikacji Kompleksowej Umowy Gospodarczo-Handlowej (CETA) z Kanadą. Czyni to ze Stop TTIP największą do tej pory Europejską Inicjatywę Obywatelską, nawet jeśli Komisja odmawia jej rejestracji. Chcemy powstrzymać TTIP oraz CETA, ponieważ zawierają kilka krytycznych elementów, takich jak ISDS czy zasady współpracy regulacyjnej, zagrażających demokracji i praworządności. Chcemy zapobiec obniżaniu w procesie nietransparentnych negocjacji standardów zatrudnienia, opieki społecznej, ochrony środowiska, prywatności, praw konsumenckich oraz deregulacji usług publicznych (takich jak dostęp do wody), jak również dostępu do dóbr kultury”

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. OSTRZEŻENIE!! TO JEST FAŁSZYWKA produkowana przez WYBIÓRCZĄ – POLITYKĘ – NEWSWEEK z szczególnie przez Krytykę Polityczną. W RP akcję „prowadzi” „instytut globalnej odpowiedzialności” a także polskie NGO’s sponsorowane przez Sorosa/OpenSocieta i FundacjęBatoreg a także przez coś co się nazywa „rząd RP”.
    TTIP – TISA to KRYMINAŁ na pograniczu ZDRADY STANU. NIE MA ŻADNEGO INTERESU, LITERALNIE ŻADNEGO w tych umowach. Przyrost PKB wg wyliczeń CEPRu (na zlecenie Barroso, Gucht et consortes) to przyrost 0,5% dla USA i EU!! W CIĄGU 10 lat!! To nawet nie jest poziom błędu statystyczneg. ŻADEN INTERES!! Sami Amerykanie mówią, że nie chodzi o „handel” tylko o nowy IMPERIALIZM ale KORPORACJI. Ja rozumiem, że Warsiawka się „wyżywi” chociaż nie jestem do końca przekonany ale poziom korupcji w tym kraju sięgać zaczyna niebios.
    pismaki z Strajku.eu – ZACZYNACIE SIĘ „BAWIĆ” na pograniczu

    1. Józek ta umowa to nie tylko rządy korporacji, ale też czego głośno się nie mówi jest wymierzona przeciwko Chinom. Amerykanie boja się Chińczyków, którzy władają amerykańskim długiem. USA straszy EU Rosją żeby łatwiej podpisała tę umowę, ale tak naprawdę groźniejszym przeciwnikiem dla USA są Chiny. EU bardziej zależna od USA ma pomóc USA w ekonomicznej i politycznej hegemonii na świecie. EU mogłaby by zbliżyć się do Wschodu i USA padają jak mucha. USA działają też na Pacyfiku i proponują krajom w basenie tego oceanu podobny układ do europejskiego. USA boja się Chin nie Rosji i próbują ja zmusić do respektowania kapitalizmu wg doktryny USA. Póki co Chińczycy sobie maja za nic amerykańskie patenty i produkują coraz lepsze towary, które nie konkurują już tylko ceną. Niestety strach Europejczyków przed Rosja i Islamistami spowoduje zapewne podpisanie tej umowy. Rosja chcą czy nie chcąc jest dla USA i jej korporacji i banków tzw. naganiaczem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…