Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto oddalił pozew właścicieli cyrku „Vegas”, którzy chcieli odzyskać odebranego im przez „Vivę!” misia Baloo. Domagali się też 50 tys. zł rekompensaty, ale ostatecznie wyszli z niczym.

Katarzyna i Sebastian S. – właściciele cyrku, upierali się, że odebrany im niedźwiedź Baloo jest bezprawnie przetrzymywany na terenie ogrodu zoologicznego w Poznaniu. Mimo że, jak twierdzi Anna Plaszczyk z krakowskiego oddziału fundacji – odbiór administracyjny niedźwiedzia potwierdziło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Bielsku Białej i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach – cyrk postanowił walczyć o swoje w procesie cywilnym przeciwko ZOO.

Ale sędzia nie stanął po stronie cyrku, oddalił powództwo. Miś Baloo formalnie nadal należał do „Vegas” – ale teraz okazało się, że nie ma nawet cienia szansy na to, aby wrócił do swoich oprawców.

Aktywistka fundacji „Viva!” zauważa, że cyrkowcy zjawiają się w sądzie wyłącznie na rozprawach z własnego powództwa, natomiast już któryś raz torpedują terminy rozprawy karnej, w której zasiadają na ławie oskarżonych (najbliższy termin to teraz 12 września). Przypomnijmy, że ciąży nad nimi 12 zarzutów, między innymi za znęcanie się nad zwierzętami, przetrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach i niewłaściwe odżywianie.

Razem z Baloo w lipcu 2016 obrońcy praw zwierząt odebrali cyrkowi również trzy żółwie oraz krokodyla nilowego. Udowodnili, że zwierzęta były przetrzymywane w koszmarnych warunkach. Dwa lata temu Baloo znalazł się na nagłówkach wszystkich mediów. Rok temu właścicielom „Vegas” postawiono zarzuty.

Prokurator Jacek Rzeszowski z Jastrzębia Zdroju argumentował: – U niedźwiedzia stwierdzono zaburzenia psychiki i zmiany chorobowe. Zarzuty dotyczą też znęcania się nad pozostałymi odebranymi z cyrku siłą zwierzętami: – Krokodyl nilowy nie miał wymaganych dokumentów. W papierach występował jako kajman okularowy. Przebywał w pudle o powierzchni metra kwadratowego. Nie mógł się w nim wyprostować. Nie miał dostępu do wody. Gdy był przenoszony na arenę, zawiązywano mu pysk.

Właściciele cyrku w Pawłowicach dokładali wszelkich starań, aby opóźnić proces karny. Najpierw składali wniosek o to, by sprawą zajął się sąd w Mławie, później złożyli zawiadomienie o bezprawnym przetrzymywaniu zwierząt przez ZOO w Poznaniu – i ta ostatnia inicjatywa właśnie spaliła na panewce. Baloo zostanie w Poznaniu, gdzie ma doskonałą opiekę.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…