Celebryci prawicowej ekstremy mają życie klawe niczym „cysorz” z piosenki Andrzeja Waligórskiego. Najpierw coś podpalą albo doprowadzą do bankructwa  czy kompromitacji, a potem dostają kopa w górę i na skos. Z korporacji do polityki – jak Trump, albo z polityki do mediów – jak kolejny niezatapialny facecjonista, Nigel Farage.

Nigel Farage

Umowa jest już – mówiąc kolokwialnie – klepnięta. Lider brytyjskiej Partii Niezależności Zjednoczonego Królestwa i jeden ze spiritus movens udanej kampanii na rzecz secesji tego państwa ze struktur UE nie będzie po sobie sprzątał. Ani u siebie w kraju, ani w Parlamencie Europejskim, którego wciąż jest deputowanym. Emigruje do USA. Nie będzie jednak „próbował swojego szczęścia za oceanem”, ani też nie będzie zmuszony do ewentualnego przejścia słynnej ścieżki „do pucybuta do milionera”. Zbliżone do niego intelektualnym poziomem i ideowym profilem ośrodki w Stanach Zjednoczonych zapewnią mu miękkie lądowanie.

Logo Fox News / Źródło: Wikimedia Commons

Farage będzie mógł swój pusty, acz krzykliwy agit-prop wygłaszać teraz nie tylko z trybuny parlamentarnej w Sztrasburgu, ale i w znanej ze skrajnie prawicowych inklinacji amerykańskiej telewizji Fox News. Jest bodaj najważniejszą platformą medialną najbardziej obłąkanego skrzydła tamtejszych Republikanów; jej właścicielem jest multimiliarder Rupert Murdoch.

Z lakonicznej, póki co, informacji udostępnionej na stronach internetowych Fox News i cytowanych przez najważniejsze światowe media, wynika, iż Farage’owi przypadnie w udziale zagospodarowanie tzw. prime time, czyli okresu o najwyższej oglądalności w ciągu dnia. Najprawdopodobniej chodzi o uruchomienie jego autorskiego programu. Z notatki wynika również, iż Farage zaistnieje również w siostrzanej stacji – Fox Business.

Najważniejsze, że wszyscy zostają w rodzinie, a najbardziej pyskatych jej członków wysyła się do mediów. Rodzina wszak słowem silna.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Obrazuje to jak słabym politykiem jest Farage. Od zawsze krytykował UE, więc kiedy obywatele opowiedzieli się za wyjściem Wielkiej Brytanii powinien przede wszystkim żądać wcześniejszych wyborów do Izby Gmin, może wszedłby i zajmować się Brexitem, nawet w opozycji poprzez proponowanie nowych rozwiązań. Widać jednak, że ten człowiek nie ma umiejętności do zarządzania państwem i ma tego świadomość. O ile łatwiej było wygłaszać płomienne przemówienia w PE jak to będzie dobrze kiedy Wielka Brytania opuści UE, niż szukać swego miejsca w nowej sytuacji politycznej. On zwyczajnie stchórzył. Teraz zaś w FOX będzie pouczał innych i się wymądrzał samemu nie robiąc nic pożytecznego. Ciekawe ilu eurosceptyków o poglądach prawicowych lub skrajnie prawicowych zawiodło się na swoim idolu, który ,,miażdżył lewactwo”, kiedy zaś Brexit został przegłosowany ( po części przez ludzi lewicy) polityk ,,anty systemowy” uciekł.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…