Na tle nieustających lamentów środowisk neoliberalnych o gigantycznych szkodach, jakie w przyszłości poniesie polska gospodarka z powodu 500+, raport Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu jest otrzeźwiającym głosem dla histeryków.
Raport jest autorstwa prof. Ryszarda Szarfenberga, poważanego uczonego, zajmującego się od lat polityką społeczną. Wnioski zaś z dokumentu wypływające – pozytywnie szokujące.
Okazuje się otóż, że program 500+ aż o 94 proc. zmniejsza skrajne ubóstwo wśród dzieci, tej największej hańby cywilizowanego państwa. Świadczenie z programu obejmuje 3,78 mln młodych obywateli, co sprawia, że bieda wśród dzieci praktycznie zanika. Skrajne ubóstwo wśród dorosłych zostanie na skutek tego programu zmniejszone o niemal połowę (48 proc.), co oznacza, że poniżej minimum egzystencji żyć będzie tylko jeden na 25 Polaków. Co ciekawe i ważne, pozytywne wskaźniki dotyczą biedy skrajnej, natomiast bieda relatywna zmniejsza się o niezbyt wielkie wartości.
Zmniejszają się w Polsce nierówności społeczne, mierzone współczynnikiem Ginniego. Oczekuje się, że spadnie on z 0,364 do 0,318, co jest znakomitym wynikiem.
Raport prostuje także niedawną informację, którą powtórzyły różne media, że skokowo zwiększyła się liczba kobiet rezygnujących z pracy, czego powodem miała być jakoby lepsza sytuacja finansowa na skutek otrzymania pieniędzy z programu 500 +. To okazało się nieprawdą, wahania na rynku zatrudnienia kobiet nie zmieniały się w sposób znaczący.
Raport prof. Szarfenberga wskazuje, że decyzja PiS o uruchomieniu 500+ była jednym z najbardziej prospołecznych pomysłów tej partii.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Chyba będę musiał polubić kaczyzm