Co najmniej 69 mln małych mieszkańców naszej planety poniżej 5. roku życie umrze z powodu chorób w ciągu najbliższych czternastu lat – mówi dokument sporządzony przez grupę badaczy UNICEF. Dane są porażająca ale naukowcy zaznaczają, że w ciągu ostatnich dwóch dekad udało się znacznie ograniczyć rozmiary tragedii.

Choroby których nie potrafimy leczyć zbierają śmiertelne żniwo wśród najmłodszych mieszkańców globu / flickr.com
Choroby których nie potrafimy leczyć zbierają śmiertelne żniwo wśród najmłodszych mieszkańców globu / flickr.com

Raport „The State of the World’s Children” został podzielony na cztery obszary: szansy na rozwój, prawa do przetrwania, spełniania marzeń i prawa do edukacji. Najbardziej poruszająca i najszerszej komentowana w światowych mediach jest druga z wymienionych kategorii, przedstawiająca zagrożenia epidemiologiczne, które powodują spustoszenie wśród młodych obywateli państw rozwijających się.

Jeśli stan wiedzy medycznej i opieki zdrowotnej w najuboższych krajach nie ulegnie poprawie, do 2030 roku z powodu chorób, na które nie wynaleziono jeszcze szczepionek ani innych środków zapobiegawczych umrze ok. 69 mln dzieci. Mimo to raport jest napisany raczej w optymistycznym tonie, gdyż, jak wskazują jego autorzy, od 1990 roku wskaźniki umieralności najmłodszych zmniejszyły się o ponad połowę, podobnie jak liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie.

Najgorzej sytuacja przedstawia się w Azji Południowej i Afryce Subsaharyjskiej. Tam ryzyko niedożywienia i śmierci przez ukończeniem 5. roku życia jest dwa razy wyższe niż na pozostałych obszarach. Bieda i narażenie na choroby ma również związek z dostępem do edukacji. Pociechy kobiet, które nie ukończyły żadnej szkoły umierają w ciągu pierwszych pięciu lat życia aż trzy razy częściej. Dodatkowym problemem w tej grupie są małżeństwa dziewczynek ze starszymi mężczyznami – zdarza się to dwa razy częściej niż w najbogatszych rodzinach w ubogich regionach.
Ubóstwo wśród dzieci zbiera najstraszniejsze żniwo w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie dotyka 247 mln młodych obywateli. Niemal połowa z 69 milionów zagrożonych śmiercią do 2030 roku zamieszkiwać będzie właśnie ten region. Również na p0łudniową część Czarnego Lądu przypadać będzie połowa z 60 milionów dzieci, które będą odcięte od systemu edukacji.
Pracownicy UNICEF, którzy brali udział w pracach nad raportem podkreślają, że kluczowym czynnikiem przy zmniejszaniu skali chorób, biedy i braku dostępu do edukacji są transfery socjalne  i inwestycje publiczne. Szczególną rolę w redukcji biedy odgrywa rozwój szkolnictwa. „Średnio każdy dodatkowy rok nauki przekłada się na wzrost dochodu osobistego w przyszłości o około 10 proc.” –  czytamy w raporcie.
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Rząd zrzuca maskę

Dzisiejszy dzień przejdzie do historii jako symbol kolejnej niedotrzymanych obietnic przed…