Nowoczesna chce zniesienia obowiązku szczepień – alarmuje partia Razem, powołując się na krążący po sieci dokument. Ugrupowanie Ryszarda Petru opublikowało lakoniczne dementi. Czy naprawdę ma w swoich szeregach antyszczepionkowych ignorantów?
„Grozi nam nawrót epidemii groźnych chorób zakaźnych” – czytamy na fejsbukowej stronie Razem. Działacze lewicowej formacji oskarżają liberałów z Nowoczesnej o generowanie zagrożenia dla zdrowia Polaków i Polek. Wszystko przez stanowisko opublikowane na stronie posła Marka Rucińskiego, który postuluje rezygnacje z obowiązkowego charakteru szczepień. Lektura wynurzeń parlamentarzysty faktycznie może budzić niepokój.
„Uregulowanie problematyki szczepień pacjentów w taki sposób, by z jednej strony były one domyślnym i standardowym sposobem postępowania zmierzającego do zapobieżenia występowania chorób, przy jednoczesnym pozostawieniu możliwości na wyraźne i stwierdzone pisemnym oświadczeniem rodzica – odstąpienie od stosowania szczepień wobec danego dziecka” – czytamy we wpisie z listopada 2016 roku.
Razem ostrzega, że w krajach wysoko rozwiniętych w ostatnich latach zaobserwowano znaczny wzrost zachorowań na choroby uznane od lat za opanowane. „To niestety efekt coraz popularniejszych ruchów antyszczepionkowych, siejących nieuzasadniony strach przed szczepieniami wśród rodziców. W ich kampanię wpisuje się klub poselski Nowoczesna, który postuluje możliwość rezygnacji rodziców z obowiązkowych szczepień. Taka furtka w praktyce oznacza koniec obowiązku szczepień” – czytamy w kontrze do stanowiska posła Nowoczesnej.
Sprawę skomentował również jeden z liderów nowej lewicy, Adrian Zandberg. – W sprawie szczepionek widać jak na dłoni, dlaczego filozofia „wolnoć Tomku w swoim domku” jest po prostu szkodliwa. Większość rodziców zachowuje się odpowiedzialnie i szczepi dzieci. Antyszczepionkowcy stanowią jednak zagrożenie nie tylko dla swojej rodziny, ale także dla wszystkich wokół. Osoba niezaszczepiona zakaża dzieci o obniżonej odporności i te, które ze względów zdrowotnych nie mogą korzystać ze szczepień. Ta nieodpowiedzialność może wywołać epidemię – mówi członek zarządu krajowego Razem.
Co na to Nowoczesna? Partia odcina się od stanowiska swojego posła, akcentując, ze jest to jego prywatne zdanie, które nie ma nic wspólnego ze programem ugrupowania. – Szczepienia mają być obowiązkowe, rodziny, które zaniedbują ten obowiązek, nie powinny otrzymywać pomocy społecznej. Zależy nam na edukacji w tym zakresie. Nasz stosunek do ruchów antyszczepionkowych jest negatywny – mówi portalowi Gazeta.pl rzeczniczka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Tłumaczenie wydaje się jednak mało wiarygodne, gdyż pod komunikatem wydanym przez posła widnieje adnotacja, że jest to „Stanowisko Klubu Poselskiego .Nowoczesna ws. obecnych regulacji dot. szczepionek i praktyki przetargowej MZ”.
@yrizona_ @ZandbergRAZEM Stanowisko, o którym pisał Pan Zandberg nie zostało skonsultowane i było jedyne projektem stanowiska. Nigdy .N nie była przeciw szczepionkom
— .Nowoczesna (@Nowoczesna) April 3, 2017
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Jest rzecza ogolnie wiadoma ze Zandberg jest autystyczny. Niech sie zastanowi nad przyczynami…. a swoja droga pisze ze dzieci nieszczepione zarazaja szczepione. Na dodatek the bill…..
A masz gwarancję, że nie „zapadło” an autyzm w wyniku spożywania mleka?
Dlaczego nigdy nie przedstawiacie argumentów owych „antyszczepionkowców” i dlaczego nigdy nie piszecie o braku jakichkolwiek odszkodowań w Polsce dla dzieci poszkodowanych przez szczepionki, o odmowach lekarzy ws. tworzenia protokołów ws. niepożądanych skutków ubocznych, dlaczego nie piszecie o skandalicznych sytuacjach, w których lekarze i Sanepid przymuszają do drugiego szczepienia dziecka tą samą szczepionką, kiedy pierwsza wywołała groźne skutki uboczne? Jesteście stronniczy i zachowujecie się jak profarmaceutyczni lobbyści.
Owi „antyszczepionkowcy” chcą po prostu dobrowolności szczepień, jaka istnieje we wszystkich sąsiednich krajach, w których jakoś nie dochodzi do epidemii chorób, a statystyki pokazują, że choć wyszczepialność jest niższa niż w Polsce, to chorujących jakoś nie ma więcej. Nie piszecie też, że problemem jest m.in. obniżanie kosztów szczepionek groźnymi adjuwantami, m.in. tiomersalem, który wywołuje autyzm (tak, tak, to bzdura, bo tak głoszą produycenci i ich gazetki reklamowe zwane „prasą medyczną”, tylko dlaczego rodzice w wielu sądach wywalczyli odszkodowania?). Nie piszecie też o tym, że rodzice którzy odmawiają szczepień są szantażowani przez Sanepid wysokimi grzywnami, wielokrotnie powtarzanymi, jeśli rodzic nie podpisze, że wyraża zgodę na szczepienie. Taka etyka szantażu i przerzucania odpowiedzialności za wymuszone zaszczepienie na rodzica jest wg was etyczna i dobra?
W mojej rodzinie jest dziecko, które zapadło na autyzm po szczepieniu MMR. Mówcie co chcecie, ale to jest fakt. I dziwne jest też to, że identycznych zdarzeń jest tak wiele, są tak powszechne, a wy im zaprzeczacie. Jesteście głusi na argumenty, bo jesteście opętani propagandą producentów szczepionek i nic o szczepionkach nie wiecie. i nie słuchacie nawet lekarzy, którzy krytykują szczepienia, bo widzą, że coś jest z nimi nie tak.